Chcesz wymienić koła w bolidzie F1? Zapowiada się show we Wrocławiu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: bolid Red Bull Racing, w kółku Maciej Janowski
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: bolid Red Bull Racing, w kółku Maciej Janowski
zdjęcie autora artykułu

Miesiąc dzieli nas od Red Bull Speed Ways - imprezy, w trakcie której żużlowiec Maciej Janowski zmierzy się z bolidem F1 prowadzonym przez Davida Coultharda. 30 maja na Stadionie Olimpijskim na fanów czekać będzie jednak znacznie więcej atrakcji.

Bilety na Red Bull Speed Ways już się wyprzedały, co jest najlepszym dowodem na to, z jak dużym zainteresowaniem wrocławscy kibice żużla zareagowali na pojedynek Macieja Janowskiego z bolidem Formuły 1. Dla osób, które nie zdobyły wejściówki na niezwykłą imprezę, przygotowano coś ekstra.

Na kilka godzin przed rozpoczęciem zmagań kapitana Betard Sparty Wrocław z Davidem Coulthardem, każdy będzie mógł bezpłatnie wejść do parku maszyn i z bliska zobaczyć w akcji bolid Red Bull Racing oraz inne pojazdy. Na fanów czekać będą też największe gwiazdy spotu - nie tylko główni aktorzy pojedynku, ale też Adam Małysz, Jakub Przygoński, Kacper Sztuka i Łukasz Czepiela.

Dodatkowe atrakcje na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu przewidziano od godz. 12.00 do godz. 15.30. Wtedy Coulthard wykona demonstracyjny przejazd w pobliżu obiektu, za kierownicę rajdówki wsiądzie Małysz, a Przygoński pokaże fanom, co potrafi Toyota GR86 przygotowana do driftu. Z kolei Sztuka da show za kierownicą gokarta.

ZOBACZ WIDEO: Hampel miał ogromne problemy przed sezonem. Zmienił niemal wszystko

Podczas tzw. preshow będzie można dostać autograf od bohaterów wydarzenia, w tym oczywiście od pomysłodawcy Red Bull Speed Ways - żużlowca Betard Sparty Wrocław, Macieja Janowskiego.

Na błoniach stadionu kibice będą mogli również spróbować swoich sił w Pit Stop Challenge, czyli specjalnej strefie, w której fani dostaną możliwość sprawdzenia się w roli mechaników Red Bull Racing i wymiany koła w bolidzie F1 na czas. To nie lada atrakcja, bo rzadko zdarza się, aby sympatycy królowej motorspotu mogli się poczuć jak w alei serwisowej podczas Grand Prix.

Przypomnijmy, że w Formule 1 wymiana czterech kół podczas pit-stopu odbywa się w ekspresowym tempie i mechanikom Red Bulla potrafi zająć nawet mniej niż 2 s. To jednak kwestia wielotygodniowych treningów i ciężkiej pracy w fabryce.

Czytaj także: - To zaskoczyło NovyHotel Falubaz w Lesznie. Kołodziej wyliczył, czego zabrakło Fogo Unii - Co za mecz! Co za jazda! Unia i Falubaz stworzyły niezapomniane widowisko

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy organizacja Red Bull Speed Ways to ciekawy pomysł?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Don Ezop Fan
29.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powinni zaprosic Don Bartolo Czekanskiego wraz ze znananym wroclawskim kierowca rajdowym Krzysztofem Tercjakiem w ich mitsubishi lancer EVO V.