Wykonali tytaniczną pracę. Niektórzy kręcą głową z niedowierzaniem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook / Start Gniezno / Tor w Gnieźnie po nawałnicy i we wtorkowy poranek
Facebook / Start Gniezno / Tor w Gnieźnie po nawałnicy i we wtorkowy poranek
zdjęcie autora artykułu

Niektórzy kibice kręcą głową z niedowierzaniem. Na stadionie Startu Gniezno wykonano tytaniczną pracę, dzięki czemu woda zniknęła z obiektu. Jest szansa na to, że środowy hit Krajowej Ligi Żużlowej dojdzie do skutku.

W poniedziałek (20 maja) przez Gniezno przetoczyła się nawałnica. Spadło dużo deszczu, ale i gradu. W związku z tym pod wodą znalazł się tor gnieźnieńskiego Startu. Ciecz wlewała się na obiekt od ulicy Wrzesińskiej.

- W kulminacyjnym momencie wody było po kolana. Zalana była murawa i dwie trzecie toru. Na łukach nawierzchnie jest podniesiona, więc tam wody nie było - zrelacjonował dyrektor Startu Gniezno Radosław Majewski w rozmowie z serwisem polskizuzel.pl.

Krótko po ustaniu opadów działacze Startu zakasali rękawy i wzięli się do pracy - uruchomili m.in. pompy. Prace zostały ukończone około godz. 23:00.

- Pozbyliśmy się wody, sprawdziliśmy też bandy dmuchane. Pod wodą był maszyna startowa, którą też musimy sprawdzić. Na szczęście wtorek jest pogodny, świeci słońce, więc liczymy mocno na to, że uda się osuszyć tor i będzie można odjechać środowy hit - dodał Majewski.

Start bardzo chce, by środowy mecz z Trans MF Landshut Devils doszedł do skutku. Wszystko dlatego, że o nowe terminy zdecydowanie nie jest łatwo.

- My mamy zawodnika startującego w lidze angielskiej, Niemcy też mają żużlowców jeżdżących w innych ligach, więc to naprawdę nie jest łatwo o wolne terminy. Jeśli nie pojedziemy, to może się zdarzyć i tak, że kolejna szansa będzie dopiero w lipcu. Jechaliśmy u siebie z Unią Tarnów pod koniec marca, więc nie chcemy czekać do lipca - oznajmił Majewski.

Na polskizuzel.pl zaznaczono także, iż o tym, czy mecz Ultrapur Start Gniezno - Trans MF Landshut Devils dojdzie do skutku, zadecydują najbliższe godziny. Jednocześnie poinformowano, że nawierzchnia gnieźnieńskiego owalu jest mocno odmoczona, ale jeżeli pogoda dopisze, to jest szansa na środowe ściganie.

Początek spotkania zaplanowano na godzinę 19:00. Poniżej awizowane składy:

Ultrapur Start Gniezno:

9. Hubert Łęgowik 10. Casper Henriksson 11. Sam Masters 12. Kacper Gomólski 13. Kevin Fajfer 14. Patryk Budniak 15. Mikołaj Czapla

Trans MF Landshut Devils: 1. Kim Nilsson 2. Marius Hillebrand 3. Erik Riss 4. Victor Palovaara 5. Antonio Lindbäck 6. Erik Bachhuber 7. Marlon Hegener

ZOBACZ WIDEO: "Nie ma sensu". Szczere słowa Bartosza Zmarzlika o torach w Grand Prix

Czytaj także: > Chciał zatańczyć na weselu córki. Lekarze walczyli o cud, który się nie wydarzyłGdzie oglądać żużel w tv? Oto tygodniowy plan transmisji

Źródło artykułu: WP SportoweFakty