Czy ktoś zatrzyma Polaków w Drużynowym Pucharze Świata?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tegoroczny finał Drużynowego Pucharu Świata w Vojens będzie jubileuszowym - dziesiątym. Reprezentacja Polski ma najwięcej złotych medali w tych rozgrywkach - trzy. Wszystkie zdobyte nad Wisłą. Czas na zdobycie DPŚ na obcym torze.

W tym artykule dowiesz się o:

W tym roku nadarza się doskonała okazja na odczarowanie toru w Vojens i rewanż za 2008 rok, gdy biało-czerwoni przegrali w ostatnich biegach złoty medal. Polscy żużlowcy znajdują się w znakomitej formie, a do zawodów w Danii pozostał już tylko miesiąc. Nasi główni rywale, czyli Duńczycy i Australijczycy nie mogą się pochwalić takimi wynikami jak Polacy.

Kreowany przed sezonem na lidera Duńczyków Nicki Pedersen zawodzi w Grand Prix. Nie jest już także takim pewniakiem w ligach. W najwyższej formie jest Kenneth Bjerre. W kadrze na DPŚ znajdzie się zapewne Hans Andersen, który jeździ równo we wszystkich ligach. Kto uzupełni skład drużyny dowodzonej przez Jana Staechmanna? Największe szanse mają na to Leon Madsen, Niels Kristian Iversen i Bjarne Pedersen, ale nie wykluczone, że szanse dostaną młodsi jeźdźcy, jak Nicolai Klindt, Patrick Hougaard czy Michael Jepsen Jensen.

Na czele reprezentacji Australii stanie Jason Crump. W składzie nie zabraknie też miejsca dla Leigh Adamsa, który swój ostatni start w DPŚ będzie chciał na pewno zakończyć sukcesem. Pewniakami do reprezentowania barw narodowych są Ryan Sullivan i Chris Holder. Wydaje się, że ostatnie miejsce w drużynie zajmie Troy Batchelor, który ma kapitalny sezon.

Sytuacja w naszej reprezentacji jest klarowna. Trio Tomasz Gollob, Jarosław Hampel, Janusz Kołodziej jest w tym sezonie genialne. Trzy pierwsze średnie biegowe w Ekstralidze, dwa pierwsze miejsca w GP, znakomite wyniki w Szwecji - to najlepsza rekomendacja. W Elitserien kapitalnie jeździ Rune Holta, który także pojedzie w DPŚ. Ostatnie miejsce w drużynie ma zająć ktoś z dwójki Wiesław Jaguś - Adrian Miedziński. Dwa lata temu w Vojens Jaguś zdobył 12 pkt. w finale, więc niewykluczone, że trener Marek Cieślak postawi właśnie na niego.

Na chwilę obecną Polacy są największymi faworytami DPŚ. Uważają tak też bukmacherzy. Firma bWin.com za wygraną biało-czerwonych płaci 2,25. Zwycięstwo Danii wyceniono na 2,75, a Australii na 3,50. Inne reprezentacje się nie liczą.

Zobaczmy jak na miesiąc przed DPŚ wyglądają statystyki trzech najlepszych reprezentacji.

Polska

<b>Zawodnik</b> <b>Polska</b> <b>Szwecja</b> <b>Anglia</b> <b>GP</b>
Tomasz Gollob2,6252,140-1 msc
Jarosław Hampel2,5912,475-2 msc
Janusz Kołodziej2,6152,600--
Rune Holta2,0202,569-5 msc
Wiesław Jaguś1,8062,200--
Adrian Miedziński1,9712,200--

Dania

<b>Zawodnik</b> <b>Polska</b> <b>Szwecja</b> <b>Anglia</b> <b>GP</b>
Nicki Pedersen2,4262,222-8 msc
Kenneth Bjerre1,974-2,6023 msc
Hans Andersen1,9752,1222,1657 msc
Bjarne Pedersen1,4841,5832,211-
Niels K. Iversen0,5001,3332,048-
Leon Madsen1,7021,2611,813-

Australia

<b>Zawodnik</b> <b>Polska</b> <b>Szwecja</b> <b>Anglia</b> <b>GP</b>
Jason Crump2,1702,300-4 msc
Chris Holder1,7801,9172,3559 msc
Leigh Adams2,2092,0002,620-
Ryan Sullivan2,0261,978--
Troy Batchelor1,8292,1941,844-
Darcy Ward1,067-2,032-

Czy będziemy świadkami takich obrazków po zawodach w Vojens?

Źródło artykułu:
Komentarze (0)