Mirosław Jabłoński dla SportoweFakty.pl: Polak mądry przed szkodą

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Obrady okrągłego stołu w sprawie nowych tłumików okazały się sukcesem przeciwników kontrowersyjnego pomysłu FIM. - Naprawdę? To wspaniała wiadomość! - cieszył się Mirosław Jabłoński, który o ustaleniach z Warszawy dowiedział się bezpośrednio od nas.

W czwartek w Warszawie przedstawiciele środowiska żużlowego zdecydowali, że w polskich ligach będzie można korzystać wyłącznie ze starych tłumików. - Zatem nowe tłumiki odchodzą w niepamięć i mam nadzieję, że już więcej nikomu nie przyjdzie do głowy wprowadzać rewolucyjne zmiany bez konsultacji z zawodnikami - powiedział SportoweFakty.pl Mirosław Jabłoński, który o ustaleniach okrągłego stołu dowiedział się bezpośrednio od nas. - Nie jest tajemnicą, że był to bubel, który wprowadzono na siłę. Dlatego jestem szczęśliwy, że pierwszy raz Polak okazał się mądry przed szkodą, a nie po. Jednak nie zapominajmy, że przez nowe tłumiki cierpi Grzesiu Zengota.

Dodatkowo ustalono, że w ligach zagranicznych polscy zawodnicy będą mogli korzystać jedynie ze starych tłumików. Oznacza to, że jeśli w którejś z lig utrzymany zostanie obowiązek używania starych tłumików, to Polski Związek Motorowy nie wyrazi zgody na start Polaka w tych rozgrywkach. - Mogę zdradzić, że już wcześniej poinformowałem kierownictwo mojego szwedzkiego klubu (Nykoeping), że jeśli w ich lidze będzie obowiązek korzystania z nowych tłumików, to nie muszą wysyłać mi zaproszenia, gdyż nie mam zamiaru z nich korzystać. Cieszę się, że zwyciężył zdrowy rozsądek i wycofano się z tego bezsensowego pomysłu.

Czytaj również:

Adam Skórnicki: Lepiej późno niż wcale

Krzysztof Cegielski: Odrzuciliśmy nowe tłumiki jednogłośnie!

Piotr Baron: Byłem przekonany, że będą nowe tłumiki

Piotr Protasiewicz: Wcale nie jest tak kolorowo

Andrzej Witkowski: Moim zdaniem FIM nie zmieni zdania

Rafał Szombierski: Jestem takiego samego zdania jak większość zawodników

Dawid Stachyra: Nowe "tłumoki" odeszły do historii!

Rafał Dobrucki dla SportoweFakty.pl: W GP i DPŚ też nie będzie nowych tłumików!

Michał Szczepaniak dla SportoweFakty.pl: Poprawił mi się humor!

Źródło artykułu: