Dyrektor sportowy Hammarby: Tak się nie robi na miesiąc przed startem ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / WP SportoweFakty / Na zdjęciu: motocykl żużlowy
WP SportoweFakty / WP SportoweFakty / Na zdjęciu: motocykl żużlowy
zdjęcie autora artykułu

Walka Polaków z nowymi tłumikami może mieć poważne konsekwencje dla szwedzkiego Hammarby Sztokholm. Ekipa ze stolicy Kraju Trzech Koron podpisała kontrakty na sezon 2011 z aż trzema naszymi jeźdźcami: Tomaszem Gollobem, Robertem Kościechą oraz Grzegorzem Walaskiem.

Jeżeli federacje polska i szwedzka będą konsekwentne w swoich postanowieniach, to wyżej wymienionej trójki zabraknie w tym roku na torach Elitserien. - Jeśli we wcześniejszych latach podpisało się dokumenty, w których zaakceptowało się jakąś nowinkę, to nie można na miesiąc przed startem rozgrywek wywracać wszystkiego do góry nogami i twierdzić, że nie będzie się jej używać. Polacy wiedzieli na czym stoją i testy nowych tłumików powinni prowadzić już o wiele wcześniej. Wtedy nie byłoby żadnego problemu - powiedział Tommy Cederlund - dyrektor sportowy stołecznego klubu.

- Trzeba mieć plan B i plan C, kiedy w stanie zagrożenia jest cały szwedzki speedway. Teraz wszystko jest w rękach SVEMO. Polacy w Elitserien stanowią 33 procent wszystkich zawodników - dodał Cederlund.

Umowy na starty w Elitserien w sezonie 2011 parafowało ponad dwudziestu biało-czerwonych. Klubem, który może najbardziej ucierpieć na buncie Polaków jest aktualny Drużynowy Mistrz Szwecji - Elit Vetlanda (Damian Baliński, Jarosław Hampel i Janusz Kołodziej).


Elitserien w 2011 roku bez Polaków?

Źródło artykułu:
Komentarze (0)