Baraże to nie urodziny. ZKŻ Kronopol minimalnie lepszy od Atlasu (relacja)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

ZKŻ Kronopol Zielona Góra wygrał z Atlasem Wrocław 47:43 w niedzielnym meczu Speedway Ekstraligi. Gospodarze zainkasowali dwa punkty za wygraną, a goście jedno "oczko" bonusowe.

Podczas niedzielnego wieczoru na stadionie przy ul. Wrocławskiej słychać było tylko kibiców z Wrocławia. Zielonogórscy fani zgodnie z zapowiedzią nie dopingowali ZKŻ-u oraz nie przygotowali oprawy. Przywitali natomiast zawodników sporą porcją gwizdów (jedynie Grzegorz Zengota otrzymał brawa) i transparentami: "Pamiętajcie - baraże to nie urodziny, nie obchodzi się ich co roku" oraz "Zawodowcami jesteśmy tu tylko my - KIBICE". Trudno nie zgodzić się z kibicami, ponieważ ZKŻ Kronopol w lidze nie wygrał od ponad dwóch miesięcy, a w meczach z Unią Leszno i Złomreksem Włókniarzem Częstochowa na swoim torze zaprezentował się fatalnie.

ZKŻ Kronopol stosował zastępstwo zawodnika za Rafała Dobruckiego, a w Atlasie miejsce Krzysztofa Słabonia zajął Rory Schlein. Zielonogórzanie mecz rozpoczęli od zwycięstwa w biegu młodzieżowców. Można śmiało powiedzieć, że pojedynek z Atlasem był najlepszym ligowym widowiskiem w tym roku w Zielonej Górze, gdyż było sporo rywalizacji na dystansie. Pierwszy wyścig wygrał Ricky Kling, który przez moment jechał na 5:1 z Grzegorzem Zengotą. Wychowanek zielonogórskiego spadł jednak na ostatnie miejsce i w dalszej części biegu zdołał wyprzedzić tylko Leona Madsena. Drugi bieg podwójnie wygrali goście i objęli jedyne prowadzenie w tym meczu, które utrzymali tylko przez kilka minut, ponieważ w trzeciej odsłonie dnia dubletem wygrała para Piotr Protasiewicz - Fredrik Lindgren. W pierwszej odsłonie czwartej gonitwy nierówno w górę poszła taśma. W powtórce start wygrał Jason Crump, ale na wyjściu z pierwszego łuku skutecznie zaatakował go Grzegorz Walasek, który wygrał ze sporą przewagą. Walkę o trzecie miejsce stoczyli Ricky Kling i Maciej Janowski. Lepszy okazał się młody wrocławianin, który na jednym z łuków dość ostro zaatakował Klinga.

Kapitalnym atakiem w piątym biegu popisał się Protasiewicz, który na drugim łuku pierwszego okrążenia przy krawężniku wyprzedził za jednym zamachem Tomasza Jędrzejaka i Roryego Schleina. ZKŻ Kronopol wygrał 5:1 i prowadził już sześcioma punktami. W szóstym wyścigu ZKŻ wygrał 4:2, w pierwszej odsłonie w taśmę wjechał Mariusz Węgrzyk. Sporo emocji było w 7. gonitwie, gdzie ładną walkę o jeden punkt stoczyli Maciej Janowski i Niels Kristian Iversen. Ku uciesze wrocławskich kibiców obronną ręką wyszedł z tego pojedynku 16-letni Janowski. Spory pech spotkał w kolejnym biegu Tomasza Jędrzejaka, który na ostatnim wirażu zanotował defekt motocykla, będąc na drugim miejscu. Wrocławianin minął linię mety, ale z wyniku 3:3 zrobiło się 4:2 dla gospodarzy.

W dziewiątej odsłonie dnia trener Atlasu Marek Cieślak skorzystał z rezerwy taktycznej i w miejsce Węgrzyka posłał do boju Jasona Crumpa. Australijczyk wygrał bieg, a Daniel Jeleniewski był trzeci, wyprzedzając na trasie bezbarwnego tego dnia Iversena. Wyścig 10. był bez wątpienia biegiem meczu. Wygrał go Piotr Protasiewicz - musiał się on jednak sporo namęczyć by wyprzedzić młodziutkiego Janowskiego. Wydawało się, że ZKŻ Kronopol wygra 4:2, ale Crump dopiął swego i wyprzedził Fredrika Lindgrena. Zawodnicy do samej mety jechali w kontakcie, ale nic się już więcej nie zmieniło i wyścig zakończył się remisem. Przed przerwą gospodarze prowadzili 33:27.

11. bieg to wygrana 4:2 ZKŻ-u Kronopol. Grzegorz Walasek wyprzedził na pierwszym okrążeniu Daniela Jeleniewskiego, a Iversen był szybszy od Schleina. Dodajmy, że były to jedyne punkty Duńczyka w tym meczu zdobyte na rywalu, a wystartował on aż w pięciu biegach! Podopieczni Aleksandra Janasa prowadzili ośmioma punktami i mieli nadal szanse na bonus (potrzebowali wygrać różnicą 14 "oczek"). Marzenia o bonusie wybili zielonogórzanom z głowy w 12. wyścigu Jędrzejak i Janowski. Bieg wygrał ten drugi, a Jędrzejak na dystansie poradził sobie z Protasiewiczem i Klingiem. 13. wyścig wygrał Fredrik Lindgren, zostawiając za plecami m.in. Crumpa. Co z tego skoro Niels Kristian Iversen nie był w stanie poradzić sobie z Mariuszem Węgrzykiem.

Przed biegami nominowanymi gospodarze prowadzili czterema punktami i każde rozstrzygnięcie było jeszcze możliwe. W wyścigach 14. i 15. nie działo się jednak za wiele - padły dwa remisy, a na trasie nie było żadnych mijanek. ZKŻ Kronopol wygrał i powiększył swój dorobek w tabeli do 8 pkt. Atlas ma na swoim koncie 6 "oczek" i spore szanse na awans do czołowej szóstki.

Liderami wrocławskiej drużyny, tak jak można było się spodziewać, byli Jason Crump i Tomasz Jędrzejak. Dość nieoczekiwanie najlepszy występ ligowy w karierze zanotował Maciej Janowski. Ważne punkty dokładał także Daniel Jeleniewski. Dwa udane biegi miał z kolei Rory Schlein, który nie wystartował w biegach nominowanych, choć był lepszy od Mariusza Węgrzyka.

W ZKŻ-ie odczuwalny był brak Rafała Dobruckiego. Zawodnicy, którzy zastępowali "Rafiego" zdobyli tylko 4 punkty. W końcu udany występ na Wrocławskiej zanotował Fredrk Lindgren, który zdobył 13 pkt. Po dwóch słabszych występach na swoim torze przełamali się także Walasek i Protasiewicz. Do "formy" wrócił niestety Niels Kristian Iversen, który tracił pozycje na trasie. Siedem punktów wywalczyli młodzieżowcy - Zengota i Kling.

ZKŻ Kronopol zmierzy się za dwa tygodnie na wyjeździe z Marmą Polskie Folie Rzeszów, zaś Atlas czeka ciężki wyjazd do Leszna.

Atlas Wrocław

1. Tomasz Jędrzejak (3,1,0,2*,3) 9+1

2. Rory Schlein (2*,0,2,0) 4+1

3. Daniel Jeleniewski (1,2,1,2,0) 6

4. Mariusz Węgrzyk (0,t,-,1*,0) 1+1

5. Jason Crump (2,3,3,1*,2,3) 14+1

6. Maciej Janowski (2,1*,1,2,3) 9+1

7. Leon Madsen (0,0) 0

ZKŻ Kronopol Zielona Góra

9. Rafał Dobrucki - ZZ

10. Niels Kristian Iversen (1,0,0,1,0) 2

11. Piotr Protasiewicz (2*,2*,2,3,1,2) 12+2

12. Fredrik Lindgren (3,3,2,0,3,2) 13

13. Grzegorz Walasek (0,3,3,3,3,1*) 13+1

14. Grzegorz Zengota (1,-,1,1,-,1*) 4+1

15. Ricky Kling (3,0,0) 3

Bieg po biegu:

1. Kling, Janowski, Zengota, Madsen 4:2

2. Jędrzejak, Schlein, Iversen, Walasek 1:5 (5:7)

3. Lindgren, Protasiewicz, Jeleniewski, Węgrzyk 5:1 (10:8)

4. Walasek, Crump, Janowski, Kling 3:3 (13:11)

5. Lindgren, Protasiewicz, Jędrzejak, Schlein 5:1 (18:12)

6. Walasek, Jeleniewski, Zengota, Madsen, Węgrzyk (t) 4:2 (22:14)

7. Crump, Protasiewicz, Janowski, Iversen 2:4 (24:18)

8. Walasek, Schlein, Zengota, Jędrzejak 4:2 (28:20)

9. Crump, Lindgren, Jeleniewski, Iversen 2:4 (30:24)

10. Protasiewicz, Janowski, Crump, Lindgren 3:3 (33:27)

11. Walasek, Jeleniewski, Iversen, Schlein 4:2 (37:29)

12. Janowski, Jędrzejak, Protasiewicz, Kling 1:5 (38:34)

13. Lindgren, Crump, Węgrzyk, Iversen 3:3 (41:37)

14. Jędrzejak, Protasiewicz, Zengota, Węgrzyk 3:3 (44:40)

15. Crump, Lindgren, Walasek, Jeleniewski 3:3 (47:43)

Widzów: ok. 10 tys.

Sędziował: Wojciech Grodzki (Opole)

NCD: 61.59 w biegu 3. Fredrik Lindgren

Startowani wg I zestawu

Źródło artykułu: