W tym artykule dowiesz się o:
Główny sponsor Orła zapowiedział zmiany w sposobie płacenia zawodnikom. - Nie tak miała wyglądać nasza rywalizacja w I lidze. Nie dam się robić w konia i to za własne pieniądze. W niedzielę straciłem cierpliwość. Zawodnicy mają zapłacone wszystko, co im się należało. Pod tym względem Orzeł jest wyjątkiem w kraju. W niedzielę przyniosłem im także pusty worek na pieniądze, z jakich korzystają banki. Zapowiedziałem, że może być pełny, ale dopiero gdy drużyna utrzyma się w I lidze i to bez baraży. Żarty się skończyły. Nie zamierzam więcej płacić za bylejakość - poinformował Skrzydlewski na łamach Expressu Ilustrowanego.