Polacy czy Brytyjczycy? - Przed półfinałem DPŚ w King’s Lynn

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: trofeum za triumf w DPŚ
Na zdjęciu: trofeum za triumf w DPŚ
zdjęcie autora artykułu

W poniedziałek po turnieju w King’s Lynn poznamy kolejnych uczestników finału i barażu Drużynowego Pucharu Świata. W tym ponad 40-tysięcznym mieście zmierzą się reprezentacje Wielkiej Brytanii, Polski, Rosji i Czech.

W tym artykule dowiesz się o:

Wydaje się, że o zwycięstwo w poniedziałkowych zawodach powalczą gospodarze oraz biało-czerwoni. Do walki o triumf mogli się włączyć Rosjanie, ale w King’s Lynn pojawią się oni bez swoich największych gwiazd. Menedżer Andriej Sawin nie będzie mógł skorzystać z usług Grigorija Łaguty, Artioma Łaguty oraz Emila Sajfutdinowa. - Jest tak, ponieważ rosyjski klub Emila, który zawsze płacił za podróże, tym razem powiedział "nie". Jak klub może pokrywać wszystkie koszta? Emil jeździ w DPŚ dla klubu, czy reprezentacji? Federacja jest odpowiedzialna za reprezentację i ona powinna płacić. Federacja nie jest w ogóle zorganizowana, a menedżer wziął się za wszystko zbyt późno. Jak Łagutowie, będący najlepszymi zawodnikami, mogą nie mieć wizy? Czyja to wina? Mogli przypuszczać, że znajdą się w kadrze na DPŚ - tak nieobecność czołowych rosyjskich żużlowców tłumaczy Tomasz Suskiewicz. Miejsce gwiazd rosyjskiego speedwaya zajęli Siergiej Darkin i Ilja Bondarenko, których atutem jest... przebywanie na Wyspach. Obaj jeszcze kilka dni temu startowali w barwach Leicester Lions. Nadal nie wiadomo, kto będzie piątym reprezentantem Rosji w King’s Lynn.

Według bukmacherów faworytem rywalizacji są Polacy. W końcu podopieczni Marka Cieślaka to obrońcy tytułu, jednak polskim zawodnikom zawsze trudno startowało się na brytyjskich torach. Przed rozgrywkami Drużynowego Pucharu Świata trener polskiej kadry miał nie lada kłopot z wyborem zawodników. W składzie zabrakło etatowego reprezentanta Polski - Rune Holty. Ostatecznie szkoleniowiec zdecydował się postawić na Jarosława Hampela, Tomasza Golloba, Piotra Protasiewicza Krzysztofa Kasprzaka i Janusza Kołodzieja. Dwaj ostatni nie są ostatnio w najwyższej formie, ale Polacy zapowiadają zwycięstwo w King’s Lynn. - Jest to pierwszy krok do zdobycia trzeciego z rzędu Pucharu Świata. Zamierzamy jednak wygrać na brytyjskim obiekcie i bezpośrednio awansować do finału w Gorzowie - stwierdził Cieślak.

W poniedziałek najgroźniejszymi rywalami polskich zawodników będą gospodarze. - Czekają nas w poniedziałek niełatwe zawody, bo naszymi rywalami będą aktualni mistrzowie świata, Polacy. Rosjanie również mogą stanowić pewną przeszkodę, nawet pomimo braku liderów w ich składzie. Mamy szczęście, że te zawody odbędą się na naszym terenie. Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko podjąć wyzwanie! - powiedział Chris Harris. To właśnie uczestnik cyklu Grand Prix ma poprowadzić młodą brytyjską drużynę do wygranej w poniedziałek i udziału w wielkim finale w Gorzowie Wielkopolskim. W ekipie Neila Middleditcha najbardziej doświadczonym zawodnikiem będzie Scott Nicholls. Jednak w bardzo dobrej dyspozycji znajdują się młode Lwy Albionu - Ben Barker, Edward Kennett i Tai Woffinden i Brytyjczycy mogą bardzo mocno naciskać Polaków.

Ostatnim zespołem, który wystąpi w King’s Lynn są Czesi. Menedżer tej reprezentacji - Milan Spinka zdecydował się sięgnąć po zawodników jeżdżących na co dzień w Wielkiej Brytanii. Do czeskiej kadry po siedmiu latach nieobecności wrócił Tomas Topinka, który doskonale zna obiekt Norfolk Arena. Doświadczony czeski żużlowiec w Elite League broni barw miejscowych Gwiazd. Drugim zawodnikiem Stars w drużynie naszych południowych sąsiadów będzie Filip Sitera. Liderem tej ekipy powinien być Lukas Dryml, który w ostatnim czasie notował bardzo dobre rezultaty na Wyspach. Wydaje się, że w poniedziałek Czesi będą rywalizować z Rosjanami o awans do turnieju barażowego.

W sobotę w Vojens rozegrano pierwszym półfinał Drużynowego Pucharu Świata. Awans do finału zapewnili sobie Duńczycy, a w barażu pojadą Szwedzi i Australijczycy. W poniedziałek poznamy pełną obsadę obu turniejów. Czy Polacy wygrają w King’s Lynn i będą pewni występu w sobotnim finale?

Rok temu jeden z półfinałów również odbył się w King’s Lynn. Wtedy najlepsi okazali się Brytyjczycy. Szczegółowe wyniki tych zawodów tutaj. Czy i tym razem brytyjskich żużlowców będzie stać na sprawienie niespodzianki?

Portal SportoweFakty.pl zaprasza od godziny 20:30 na relację LIVE z półfinału w King's Lynn. Szczegóły tutaj.

Lista startowa:

Rosja (kaski czerwone)

1. Roman Povazhny

2. Siergiej Darkin

3.

4. Renat Gafurow

5. Ilia Bondarenko

Menedżer: Andriej Sawin

Wielka Brytania (kaski niebieskie)

1. Chris Harris

2. Scott Nicholls

3. Tai Woffinden

4. Edward Kennett

5. Ben Barker

Menedżer: Neil Middleditch

Polska (kaski białe)

1. Tomasz Gollob

2. Jarosław Hampel

3. Janusz Kołodziej

4. Piotr Protasiewicz

5. Krzysztof Kasprzak

Menedżer: Marek Cieślak

Czechy (kaski żółte)

1. Ales Dryml

2. Matej Kus

3. Lukas Dryml

4. Tomas Topinka

5. Filip Sitera

Menedżer: Milan Spinka

Początek zawodów - godz. 20:30.

Trening - godz. 12:00.

Informacje o torze:

Długość - 342 m

Szerokość na prostych - 9.5 - 9,7 m

Szerokość na łukach - 12,7 - 13,5 m

Sędzia: Krister Gardell (Szwecja)

Przewodniczący Jury UEM: Jorgen L Jensen (Dania)

DPŚ 2011:

1. Runda Kwalifikacyjna w Lonigo - 17 kwietnia WYNIKI

2. Runda Kwalifikacyjna w Landshut - 7 maja WYNIKI

1. Półfinał w Vojens - 9 lipca WYNIKI

2. Półfinał w King's Lynn - 11 lipca

Baraż w Gorzowie - 14 lipca

Finał w Gorzowie - 16 lipca

Źródło artykułu:
Komentarze (0)