Przemysław Pawlicki przed IMŚJ: Szanuję moich rywali

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Junior Stokłosy Polonii Piła w najbliższą niedzielę rozpocznie rywalizację o tytuł IMŚJ. Pierwszy finał zostanie rozegrany w Poole. Przemysław Pawlicki dobrze wspomina rywalizację na tamtejszym torze.

W tym artykule dowiesz się o:

- Miałem już okazję do startów w Poole. Tamtejszy tor jest bardzo podobny do polskich owali. Czuję się na nim naprawdę dobrze, mimo że ostatni rak ścigałem się tam rok temu. Doświadczenie na angielskich torach powinno mi pomóc. W tym sezonie podczas meczu ligowego nie mogłem wystąpić, ale powinno być w porządku. Lubię jeździć w Poole, ponieważ ten tor pozwala na walkę i zawsze jest dobrze przygotowany - stwierdził Przemysław Pawlicki.

Wychowanek leszczyńskiej Unii zdradził, że jego celem jest wywalczenie tytułu IMŚJ. - Trudno powiedzieć, którzy rywale będą najgroźniejsi. Wiadomo, że w mistrzostwach jeździ ścisła światowa czołówka. Każdy z zawodników będzie naprawdę bardzo groźny. Wszystkie wyścigi będą mieć zatem duże znaczenie. Szanuję moich rywali i do każdego podchodzę tak samo. Moim celem jest mistrzostwo i aby to osiągnąć muszę być maksymalnie skoncentrowany w każdych zawodach. Przede mną trudne zadanie, ale wszystko jest możliwe i mam nadzieję, że uda mi się zająć miejsce w czołówce zawodów w Poole - zakończył.

Źródło: polskizuzel.pl

Źródło artykułu: