Piotr Lis dla SportoweFakty.pl: Sędzia musi być przygotowany na gwizdy

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Z powodu złego stanu toru nie został rozegrany niedzielny mecz w Lesznie. Decyzja o odwołaniu spotkania podjęta przez sędziego Piotra Lisa została przyjęta przez publiczność gromkimi gwizdami.

Leszczyńscy kibice byli wściekli, kiedy w niedzielę około 20.30 na Stadionie im Alfreda Smoczyka usłyszeli komunikat o odwołaniu meczu z Caelum Stalą Gorzów. - Sędziowie muszą być przygotowani na takie reakcje publiczności i gwizdy. Dla mnie w niedzielę sprawa była jasna. Wolę niezadowolenie kibiców niezależnie od tego jak są liczni niż sytuację w której miałbym ulec ich presji i pozwolić zawodnikom ryzykować życie i zdrowie. Muszę podejmować takie decyzje, żebym ze spokojem mógł następnego dnia spojrzeć w lustro. Lepiej powiedzieć "nie" niż narazić kogokolwiek na niebezpieczeństwo. Tor w Lesznie nie nadawał się tego dnia do jazdy. Był wieczór i było dosyć chłodno. Nawierzchnia w ogóle nie przesychała ze względu na sporą wilgotność powietrza. Trzeba było odwołać mecz. Wiedziałem, że to się ludziom nie spodoba, ale nie było innego wyjścia - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl sędzia Piotr Lis.

Arbiter meczu pomiędzy Unią Leszno a Caelum Stalą Gorzów przyznaje, że jest przyzwyczajony do tego, że widzowie przyjmują takie decyzje gwizdami. - Leszczyńscy kibice nie zaskoczyli mnie swoim zachowaniem. To jest norma. Psychologia tłumu jest taka, że ludzie gwiżdżą jeśli im się coś nie podoba. Sędzia musi być na to przygotowany i nie może ulegać presji widzów. Byłem przygotowany na to, że w momencie gdy ogłoszę odwołanie meczu reakcje kibiców będą takie a nie inne.

Próbom przygotowania toru do jazdy towarzyszyła napięta atmosfera. Piotr Lis zaznacza, że nie była ona efektem zachowania samych żużlowców. - Nerwowej atmosfery nie wprowadzali zawodnicy tylko działacze. Widać to pewnie było również w telewizji. Działacze z Gorzowa nie chcieli, żeby ten mecz się odbył, gospodarze robili z kolei wszystko, żeby mecz mógł być rozegrany. Te dwie strony cały czas nakręcały atmosferę.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)