Bartosz Zmarzlik: Póki walczymy jesteśmy zwycięzcą

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielnym meczu półfinałowym Ekstraligi zespół Caelum Stali Gorzów wywalczył 8 punktów przewagi nad Falubazem Zielona Góra. - Czy dużo, czy mało to się okaże 18 września - powiedział po meczu młodzieżowiec gorzowskiego klubu - Bartosz Zmarzlik.

Caelum Stal Gorzów pokonała Stelmet Falubaz Zielona Góra 27:19. Spotkanie zostało przerwane po rozegraniu ośmiu wyścigów. Tym samym sprawa awansu do finału Speedway Ekstraligi nie jest jeszcze rozstrzygnięta, a wszystko rozstrzygnie się w najbliższą niedzielę. - Szkoda, że zawody zostały przerwane, bo zarówno Zielona Góra mogła nas dogonić, albo my jeszcze bardziej odskoczyć. Może to dobrze, może to źle. Wszystko okaże się w spotkaniu rewanżowym - powiedział w rozmowie z portalem falubaz.com Bartosz Zmarzlik.

Po meczu zawodnicy i trenerzy obu klubów twierdzili, że 8 punktów to w kontekście awansu do finału rozgrywek zarówno dużo, jak i mało. Podobnie sądzi młodszy z braci Zmarzlików. - Każda drużyna jest wyrównana, nie ma słabszych czy mocniejszych. Póki walczymy jesteśmy zwycięzcą. Czy dużo, czy mało to się okaże 18 września - powiedział junior gorzowskiego klubu, który w niedzielnym meczu zdobył 4 punkty i bonus w dwóch biegach.

Źródło: falubaz.com

Źródło artykułu: