Marian Maślanka: Z przyjemnością zapłacę za to zwycięstwo

Zdjęcie okładkowe artykułu: Marian Maślanka (z lewej) i Jarosław Dymek (z prawej)
Marian Maślanka (z lewej) i Jarosław Dymek (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Prezes Złomreksu Włókniarza Częstochowa Marian Maślanka jest zadowolony ze zwycięstwa nad Unibaxem Toruń. Jak twierdzi, z przyjemnością zapłaci zawodnikom za to zwycięstwo.

- Po wysokich zwycięstwach między innymi z Unią Tarnów podkreślałem, że takie wygrane kosztują. Jednak zwycięstwo w Toruniu ma zupełnie inny wymiar. Rozmiary zwycięstwa przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Z przyjemnością jednak za to zwycięstwo zapłacę. Torunianie wydawali się być drużyną bardzo mocną. Jednak my udowodniliśmy w niedzielę, że również jesteśmy jednym z głównych kandydatów do tytułu mistrza Polski - powiedział dla SportoweFakty.pl Marian Maślanka.

Jednym z ojców zwycięstwa był Mateusz Szczepaniak. Prezes Włókniarza zdradził, jaka była recepta na jego dobre zwycięstwo. - Mateusz pojechał rewelacyjnie. Rozmawiałem z nim po zawodach i powiedział, że nie było specjalnych przygotowań. Dużą rolę odegrało natomiast podejście do zawodów na luzie. Jak sam podkreślał dużo w ostatnim czasie się relaksował i to pomogło w odniesieniu dobrego wyniku - dodał Maślanka.

W ostatnim czasie pojawiły się spekulacje na temat stanu zdrowia Lee Richardsona. Jak się okazuje, Anglik problemy ma już za sobą. - Również byłem zaniepokojony doniesieniami na temat stanu zdrowia Lee. Widzieliśmy, że dzieje się coś niedobrego. Wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę, że stać go na lepsze wyniki. Jak się okazało, problemy zdrowotne ma już za sobą, a co najważniejsze, dogadał się w końcu z motocyklami. W tej chwili powinien już punktować na przyzwoitym poziomie - zakończył prezes Włókniarza.

Źródło artykułu: