Zwycięstwo Łukasza Sówki w zawodach młodzieżowych w Toruniu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Typowo szkoleniowy charakter miały sobotnie zawody młodzieżowe rozegrane na toruńskiej Motoarenie. Zdecydowana większość uczestników tej imprezy stawia dopiero pierwsze kroki w czarnym sporcie, jednak w obsadzie znalazło się miejsce również dla żużlowców mających już doświadczenie nawet z torów ligowych. Nic więc dziwnego, że to właśnie oni zajęli pierwsze lokaty.

Już w drugim wyścigu toruńskiego turnieju zmierzyli się ze sobą zawodnicy, którzy, jak się okazało, mieli w nim odegrać główne role. Po starcie na czele znalazł się Krystian Pieszczek, jednak na dystansie musiał on uznać wyższość Łukasza Sówki. Zawodnik z Ostrowa był jednym z faworytów i pokonawszy młodziutkiego rywala z Gdańska, a także startującego w tym samym wyścigu Bartosza Pietrykowskiego z Unibaksu, w dalszej części turnieju miał już łatwiejsze zadanie. Sówka wygrywał pozostałe wyścigi w przekonywującym stylu i jeszcze tylko raz musiał się nieco namęczyć żeby przywieźć do mety trzy punkty - w dwunastym wyścigu dopiero na ostatnim okrążeniu minął Pawła Przedpełskiego. Kaliszanin nie zaznał ostatecznie goryczy porażki i triumfował z kompletem punktów.

Poza zasięgiem zdecydowanej większości rywali był również wspomniany Pieszczek. Gdańszczanin rozpoczął turniej od porażki z Sówką, jednak w kolejnych startach nie miał problemów z odnoszeniem zwycięstw i zakończył zawody z dorobkiem czternastu punktów, które dały mu drugie miejsce. Trzecia lokata, także nagrodzona pucharem (te w trakcie dekoracji po turnieju otrzymali również zwycięzcy porannego turnieju mini żużla), przypadła Damianowi Adamczakowi z bydgoskiej Polonii.

W toruńskim turnieju wystartowało sześciu żużlowców z Czech. Zdecydowanie najlepsze wrażenie wywarł mało znany w Polsce Eduard Krcmar, którego nazwisko naprawdę warto zapamiętać. Piętnastolatek, który ma już na koncie dwa tytuły mistrza świata w kategorii 250cc, w dorosłym żużlu również zaczyna sobie radzić bardzo dobrze. W wyścigu dziesiątym, najładniejszym w całym toruńskim turnieju, Krcmar po ciekawej walce skutecznie odparł ataki Adamczaka. Pozostali Czesi spisywali się gorzej - niektórzy przeplatali lepsze wyścigi słabszymi, inni zaś mieli chwilami problemy z tym żeby w ogóle bezpiecznie dojechać do mety. Na dużym torze nie błysnął Michal Skurla, rano najlepszy w mini żużlu.

Sobotnie zawody były okazją do pierwszego zaprezentowania się publiczności na Motoarenie świeżo upieczonym żużlowcom z Torunia i Bydgoszczy. Sporo radości może w przyszłości przynieść fanom Unibaksu Paweł Przedpełski, młodszy brat Łukasza. Torunianin wygrał jeden wyścig, wcześniej był bliski pokonania Sówki, a gdyby nie upadek w drugim starcie zgromadziłby nie sześć, a osiem punktów. Patryka Rumińskiego i Mateusza Kwiatkowskiego z Unibaksu oraz Bartosza Bietrackiego z Polonii czeka natomiast jeszcze wiele pracy. Najlepszym treningiem są jednak zawody, więc sobotni turniej swoje szkoleniowe zadanie spełnił. Wspomniany Kwiatkowski w trzecim starcie miał groźnie wyglądający upadek i wycofał się z zawodów. - Podniosło go z wyjścia z łuku, nie opanował motocykla i upadł. Nic mu jednak nie jest. Jazda, jazda i jeszcze raz jazda - to jest to czego tym chłopakom potrzeba. Im więcej będą ćwiczyć tym szybciej przyjdą efekty - powiedział trener toruńskiej młodzieży, Jan Ząbik.

Sobota stała więc w Toruniu pod znakiem startów juniorów - rano na mini torze, po południu na Motoarenie. Drugi turniej oglądała jeszcze mniejsza liczba widzów niż pierwszy - na trybunie głównej, jedynej otwartej dla publiczności, zasiadło około siedemdziesięciu kibiców, a do końca z powodu zimna wytrwała mniej niż połowa. Ponadto około trzydziestu osób obejrzało turniej w sektorze obok parku maszyn - były to rodziny zawodników.

Kolejna okazja do obejrzenia najmłodszych żużlowców na Motoarenie 22 października - na ten dzień zaplanowano dwa turnieje, indywidualny oraz par.

Klasyfikacja:

1. Łukasz Sówka (Lubawa Litex Ostrów) - 15 (3,3,3,3,3)

2. Krystian Pieszczek (Lotos Wybrzeże Gdańsk) - 14 (2,3,3,3,3)

3. Damian Adamczak (Polonia Bydgoszcz) - 12 (3,2,2,2,3)

4. Bartosz Pietrykowski (Unibax Toruń) - 11 (1,3,1,3,3)

5. Eduard Krcmar (AK Slany) - 11 (3,1,3,2,2)

6. Łukasz Przedpełski (Unibax Toruń) - 10 (2,2,2,2,2)

7. Michal Dudek (AK Slany) - 8 (2,3,0,1,2)

8. Michal Skurla (Olymp Praga) - 7 (1,1,2,1,1)

9. Paweł Przedpełski (Unibax Toruń) - 6 (1,w,2,3,d)

10. Radosław Małuch (Stokłosa Polonia Piła) - 5 (2,w,3,0,0)

11. Karol Jóźwik (Polonia Bydgoszcz) - 4 (3,t,t,1,u)

12. Roman Cejka (AK Slany) - 4 (1,2,1,d,-)

13. Patryk Rumiński (Unibax Toruń) - 4 (0,2,1,0,1)

14. Bartosz Bietracki (Polonia Bydgoszcz) - 3 (w,0,0,2,1)

15. Ondrej Smetana (Grepl PDK Mseno) - 3 (0,0,0,1,2)

16. Zdenek Hołub (Marketa Praga) - 3 (0,1,1,0,1)

17. Mateusz Kwiatkowski (Unibax Toruń) - 0 (t,0,w,-,ns)

Wyścig po wyścigu:

1. Adamczak, Ł. Przedpełski, P. Przedpełski, Holub

2. Krcmar, Małuch, Cejka, Rumiński (Kwiatkowski - t)

3. Sówka, Pieszczek, Pietrykowski, Smetana

4. Jóźwik, Dudek, Skurla, Bietracki (w)

5. Dudek, Ł. Przedpełski, Krcmar, Smetena

6. Sówka, Adamczak, Skurla, Kwiatkowski

7. Pieszczek, Cejka, Holub, Bietracki

8. Pietrykowski, Rumiński, P. Przedpełski (w), Małuch (w) (Jóźwik - t)

9. Pieszczek, Ł. Przedpełski, Rumiński, Kwiatkowski (w), (Jóźwik - t)

10. Krcmar, Adamczak, Pietrykowski, Bietracki

11. Małuch, Skurla, Holub, Smetana

12. Sówka, P. Przedpełski, Cejka, Dudek

13. Pietrykowski, Ł. Przedpełski, Skurla, Cejka (d2)

14. Pieszczek, Adamczak, Dudek, Małuch

15. Sówka, Krcmar, Jóźwik, Holub

16. P. Przedpełski, Bietracki, Smetana, Rumiński (Kwiatkowski - ns)

17. Sówka, Ł. Przedpełski, Bietracki, Małuch

18. Adamczak, Smetana, Rumiński, Jóźwik (u2) (Cejka - ns)

19. Pietrykowski, Dudek, Holub, Kwiatkowski (ns)

20. Pieszczek, Krcmar, Skurla, P. Przedpełski (d4)

Sędziował: Piotr Nowak

Czasów nie mierzono.

Widzów: ok. 70

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
KOLEJARZ FAN
12.01.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gff @@@@@ chcialbym to widziec jak z nimi wygrywasz :))))) Kuupa smiechu by byla.