Upadki kangurów - relacja z meczu Unia Leszno - Marma Polskie Folie Rzeszów 59:33

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Obie drużyny w tej fazie rozgrywek mają zdecydowanie inne cele. Obrońcy tytułu mistrzowskiego - leszczyńska Unia – przygotowuje się do walki o kolejny tytuł Mistrza Polski, ekipa z Rzeszowa nastawia się już wyłącznie na mecze barażowe o utrzymanie w Ekstralidze.

W tym artykule dowiesz się o:

Dla rzeszowian mecz w Lesznie był kolejnym pojedynkiem z gatunku tych, które należy odjechać. Teza ta miała swoje potwierdzenie w fakcie braku w składzie Kennetha Bjerre i Daveya Watta. Do Leszna nie przyjechał także nie w pełni zdrowy Roman Povazhny i dlatego goście wystartowali w sześcioosobowym składzie. - W momencie zgłaszania składu wiele wskazywało na to, że Roman Povazhny będzie mógł w Lesznie wystartować, jednak dzisiaj wiemy, że tak się nie stanie – informował przed meczem Jacek Ziółkowski – kierownik drużyny gości. Gospodarze nie mogli skorzystać z usług obecnego w Lesznie Troya Batchelora, który uległ zatruciu pokarmowemu. - Troy Batchelor był przewidziany na dzisiejszy mecz, ale niestety uległ bardzo przykremu zatruciu pokarmowemu i w efekcie nie jest w stanie zaprezentować się na torze. Dzisiaj rano byłem z nim w leszczyńskim szpitalu i jego dolegliwość okazała się wyjątkowo przykra – stwierdził Sławomir Kryjom – dyrektor sportowy Unii Leszno.

Już w pierwszym wyścigu doszło do przetasowań na dystansie za sprawą Martina Vaculika, który wyprzedził na dystansie Adama Kajocha. Leszczynianie wyszli perfekcyjnie ze startu, ale Adam Kajoch na drugim łuku trzeciego okrążenia odsunął się zbyt szeroko od kredy i z pewnego 5:1 pozostały tylko wspomnienia.

W drugiej odsłonie dnia miejscowych zaskoczył Dawid Stachyra, który jako prowadzący parę doskonale wyszedł z pola startowego i mimo nieustannych ataków Damiana Balińskiego dowiózł zwycięstwo do mety.

W kolejnym wyścigu piękny pojedynek stoczyli odpowiednio Matej Zagar z Jarosławem Hampelem oraz Adam Shields z Cameronem Woodwardem. Zagar w tym wyścigu był wyjątkowo szybki, co niestety nie znalazło potwierdzenia w dalszej fazie meczu. Australijczycy jechali ramię w ramię przez prawie dwa okrążenia, ale ostatecznie do przodu wysunął się kangur reprezentujący gospodarzy.

W czwartym biegu atomowy start zaprezentowała para Leigh Adams - Adam Kajoch. Na dystansie próbował atakować ich Martin Vaculik, ale bezskutecznie. W dużej mierze było to zasługą profesorsko jadącego Australijczyka, który asekurował leszczyńskiego juniora do samej mety.

Olbrzymim pechu może mówić Adam Shields, który bardzo dobrze jechał w piątej gonitwie i z dużą przewagą zmierzał po biegowe zwycięstwo. Praktycznie na ostatnim łuku pociągnęło go na środku wirażu i w efekcie zamiast kompletu punktów kangur zaliczył upadek.

W szóstym biegu ponownie bardzo dobrze ze startu wyszedł duet Leigh Adams - Adam Kajoch. Niestety tym razem Australijczyk nie asekurował juniora i w efekcie na ostatnim łuku po kolejnym ataku Mateja Zagara i błędzie Adama Kajocha, gościom udało się przedzielić duet leszczyński.

W następnych pięciu gonitwach ostateczna kolejność zawodników ustalana była praktycznie po starcie i wejściu w pierwszy łuk. W tej fazie meczu na uwagę zasłużyła wzorowa jazda i dublety w biegach 7, 9 i 10. Autorami rosnącej przewagi gospodarzy byli dwukrotnie Damian Baliński z Krzysztofem Kasprzakiem oraz Jarosław Hampel z bardzo szybkim w tym meczu Adamem Shieldsem.

Również w 12 gonitwie leszczynianie jechali na 5:1, ale waleczny Dawid Stachyra "rozpracował" na dystansie Adama Kajocha i przedzielił duet gospodarzy.

Wspomniany Dawid Stachyra w 14 biegu nękał atakami Adama Shieldsa, ale Australijczyk jadąc śladem prowadzącego Damiana Balińskiego nie pozwolił odebrać sobie kolejnych cennych oczek.

W ostatnim biegu doszło do niecodziennej sytuacji. Ze startu bardzo dobrze wystrzelił Jarosław Hampel i jadący z pozycji złotej rezerwy taktycznej Scott Nicholls. Tuż za nimi jechali Matej Zagar i Leigh Adams, który przespał start. Wyścig był pasjonujący, ponieważ cała stawka zawodników jechała w kontakcie prawie przez trzy okrążenia i właśnie na wyjściu z drugiego łuku trzeciego okrążenia upadł na tor Leigh Adams. Zawodnik szybko się pozbierał i próbował kończyć wyścig, ale konkurenci odjechali dość daleko i szans na punkty w tym biegu dla kangura nie było. Zaskakujący upadek Leigha Adamsa był spowodowany uszkodzeniem szprych w kole w trakcie rywalizacji na jednym z łuków z Matejem Zagarem.

Mimo małej stawki meczu kilka wyścigów mogło się podobać i zadowolić mniejszą niż zwykle publiczność zgromadzoną na stadionie im. Alfreda Smoczyka.

Unia Leszno – Marma Polskie Folie Rzeszów 59:33

Marma Polskie Folie Rzeszów 33:

1. Dawid Stachyra (3,1,1*,2,1) 8+1

2. Scott Nicholls (0,3,2,2,4!) 11

3. Matej Zagar (3,2,1,1*,1) 8+1

4. Cameron Woodward (0,0,0,1,0) 1

5. (brak zawodnika)

6. Mateusz Szostek (0,0,0,0,0) 0

7. Martin Vaculik (2,1,1,1,0) 5

Unia Leszno 59:

9. Krzysztof Kasprzak (1*,2*,3,3) 9+2

10. Damian Baliński (2,3,2*,-,3) 10+1

11. Jarosław Hampel (2,2,2*,3,3) 12+1

12. Adam Shields (1*,u/1,3,2*,2*) 8+3

13. Leigh Adams (2*,3,3,3,0) 11+1

14. Adam Kajoch (1,3,1,-,1) 6

15. Jurica Pavlic (3,0,0) 3

Bieg po biegu:

1. (59,97) Pavlic, Vaculik, Kajoch, Szostek 4:2

2. (59,48) Stachyra, Baliński, Kasprzak, Nicholls 3:3 (7:5)

3. (59,61) Zagar, Hampel, Shields, Woodward 3:3 (10:8)

4. (60,16) Kajoch, Adams, Vaculik, Szostek 5:1 (15:9)

5. (59,90) Nicholls, Hampel, Stachyra, Shields (u/1) 2:4 (17:13)

6. (59,21) Adams, Zagar, Kajoch, Woodward 4:2 (21:15)

7. (60,36) Baliński, Kasprzak, Vaculik, Szostek 5:1 (26:16)

8. (60,34) Adams, Nicholls, Stachyra, Pavlic 3:3 (29:19)

9. (60,02) Kasprzak, Baliński, Zagar, Woodward 5:1 (34:20)

10. (61,20) Shields, Hampel, Vaculik, Szostek 5:1 (39:21)

11. (60,05) Adams, Nicholls, Zagar, Pavlic 3:3 (42:24)

12. (59,80) Hampel, Stachyra, Kajoch, Szostek 4:2 (46:26)

13. (60,74) Kasprzak, Shields, Woodward, Vaculik 5:1 (51:27)

14. (61,22) Baliński, Shields, Stachyra, Woodward 5:1 (56:28)

15. (60,76) Hampel, Nicholls!, Zagar, Adams 3:5 (59:33)

NCD: Leigh Adams – (59,21) w 6 wyścigu.

Sędziował: Artur Kuśmierz

Widzów: ok. 7 tys.

Wylosowano zestaw 1

Źródło artykułu:
Komentarze (0)