Druga derbowa wygrana Polonistów - relacja z treningu punktowanego Polonia Bydgoszcz - Unibax Toruń

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: żużlowcy Polonii Bydgoszcz w 2011 roku
Na zdjęciu: żużlowcy Polonii Bydgoszcz w 2011 roku
zdjęcie autora artykułu

Rewanżowe derbowe spotkanie sparingowe padło ponownie łupem bydgoskiej Polonii. Bydgoszczanie od początku spotkania narzucili swoje warunki i z wyścigu na wyścig powiększali swoje prowadzenie.

Sobotnia wygrana bydgoszczan w treningowym pojedynku w Toruniu oraz korzystna aura sprawiły, że w niedzielę na stadionie Polonii zjawiło się większe grono kibiców, niż na większości ubiegłorocznych pojedynków w pierwszej lidze. Zawodnicy gospodarzy nie zawiedli swoich fanów i od początku spotkania narzucili rywalom swoje warunki. Dość powiedzieć, że pierwsze trzy wyścigi gospodarze wygrali podwójnie, obejmując prowadzenie 15:3! W dalszej części meczu torunianie co jakiś czas dawali o sobie znać, jednak bydgoszczanie kontrolowali przebieg spotkania.

W drużynie Unibaksu zabrakło w niedzielę Australijczyków Chrisa Holdera i Darcy Warda, ale nawet bez ich obecności torunianie powinni stawić w Bydgoszczy większy opór. Tymczasem nawet Ryan Sullivan nie był wystarczająco szybki na bydgoskim torze i regularnie pozwalał się ogrywać liderom Polonii. Adrian Miedziński żonglował silnikami, jednak na pewno nie może być zadowolony z dyspozycji swoich motocykli. Nawet po lepszych wyjściach spod taśmy, na trasie nie był już tak szybki i wyprzedzali go zawodnicy Polonii. Jedyną biegową wygraną odniósł w wyścigu przeciwko dwójce bydgoskich juniorów. Poza dwójką liderów, ekipa z Torunia nie miała więcej "żądeł", a jedyną dodatkową wygraną Karola Ząbika goście zawdzięczają wystawieniu przez gospodarzy dwóch juniorów.

Dyspozycja miejscowych żużlowców może cieszyć włodarzy i kibiców Polonii. Niepokonani przez rywali byli w niedzielę Emil Sajfutdinow, Artiom Łaguta i Tomasz Gapiński, a jedynie raz pozwolił się pokonać Krzysztof Buczkowski. Wielkiego znaczenia nie miał nawet fakt, czy gospodarze lepiej wychodzili spod taśmy, gdyż nawet po przegranych startach dosyć szybko radzili sobie z wyraźnie wolniejszymi rywalami. Menedżer Polonistów Jerzy Kanclerz zdecydował się nawet kilka razy wycofać z wyścigów swoich liderów, by dać szansę startu nieopierzonym juniorom, a i tak nie zmieniło to w wielkim stopniu obrazu całego spotkania. - Na pewno można z optymizmem patrzeć na naszą dyspozycję, bo wszyscy ładnie jedziemy. Myślę, że wszyscy są już prawie w optymalnej formie, trochę Mikołaj ma problemów sprzętowych. Jednak ogólnie jest dobrze - komentował tuż po spotkaniu kapitan Polonistów Tomasz Gapiński.

Polonia Bydgoszcz - Unibax Toruń 58:32

Unibax Toruń 1. Adrian Miedziński - 7 (1,1,2,3,d) 2. Łukasz Przedpełski - 0 (0,-,0,-) 3. Karol Ząbik - 7 (1,3,1,1,1) 4. Mateusz Lampkowski - 1 (0,1,0,0) 5. Ryan Sullivan - 9 (3,2,2,2) 6. Emil Pulczyński - 4+1 (1,1*,1,1) 7. Kamil Pulczyński - 4+1 (0,1,1*,2) 8. Bartosz Pietrykowski - 0 (0,0)

Polonia Bydgoszcz 9. Emil Sajfutdinow - 14+1 (3,3,2*,3,3) 10. Artiom Łaguta - 7+2 (2*,-,3,2*) 11. Tomasz Gapiński - 9 (3,3,3,-) 12. Robert Kościecha - 8+2 (2*,2*,0,1,3) 13. Krzysztof Buczkowski - 10+1 (2,-,3,3,2*) 14. Szymon Woźniak - 7 (3,2,2) 15. Mikołaj Curyło - 3+1 (2*,0,1,d) 16. Łukasz Wieliński - 0 (0) 17. Bartosz Bietracki - 0 (0) 18. Karol Jóźwik - 0 (d)

Wyścig po wyścigu: 1. Woźniak, Curyło, E.Pulczyński, K.Pulczyński 5:1 2. Sajfutdinow, Łaguta, Miedziński, Przedpełski 5:1 (10:2) 3. Gapiński, Kościecha, Ząbik, Lampkowski 5:1 (15:3) 4. Sullivan, Buczkowski, K.Pulczyński, Curyło 2:4 (17:7) 5. Gapiński, Kościecha, Miedziński, Pietrykowski 5:1 (22:8) 6. Ząbik, Woźniak, Lampkowski, Wieliński 2:4 (24:12) 7. Sajfutdinow, Sullivan, E.Pulczyński, Bietracki 3:3 (27:15) 8. Buczkowski, Miedziński, Curyło, Przedpełski 4:2 (31:17) 9. Łaguta, Sajfutdinow, Ząbik, Lampkowski 5:1 (36:18) 10. Gapiński, Sullivan, K.Pulczyński, Kościecha 3:3 (39:21) 11. Buczkowski, Łaguta, Ząbik, Pietrykowski 5:1 (44:22) 12. Miedziński, Woźniak, E.Pulczyński, Jóźwik (d/start) 2:4 (46:26) 13. Sajfutdinow, Sullivan, Kościecha, Lampkowski 4:2 (50:28) 14. Kościecha, K.Pulczyński, E.Pulczyński, Curyło (d/start) 3:3 (53:31) 15. Sajfutdinow, Buczkowski, Ząbik, Miedziński (d/3) 5:1 (58:32)

Startowano wg I zestawu. Sędziowali: Ryszard Głód i Henryk Kowalski Widzów: około 6000

Źródło artykułu:
Komentarze (12)
avatar
Cezik4
20.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moja Polonia pojechała na dobrym poziomie, oprócz Kościechy, który nie potrafi rozgrywać pierwszego łuku tracąc dobre pozycje jak również przeszkadzając innym czyt. Gapiński. Curyło musi jak zw Czytaj całość
avatar
eddy
20.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I skonczylo sie rzadzenie.Dumny, zamknales mu jadaczke.Podkulil ogon i zasnal w budzie.  
avatar
ROSE
19.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma co jeszcze zasypywac gruszek w popiele ale ze strony Torunia narazie wyglada to zle...juniorzy musza jechac tak ze we dwoch powinni robic dyche na mecze, Karol musi wygrywac swoje biegi Czytaj całość
avatar
Tygrys
19.03.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Piękny bieg Woźniaka przegrał bo przegrał,ale powalczył pięknie lepiej niż Kościecha  
avatar
levis
19.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jezeli uwazasz ze rzeszow i tarnow ma lepszy sklad od polonii to zycze powodzenia.polonia nie ma prawa zajac gorszego niz 6 miejsce w lidze nizsza pozycja bedzie porazka a to czy wygramy gdzies Czytaj całość