Protasiewicz: Czas na selekcję

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piotr Protasiewicz udanie zainaugurował sezon 2012, zajmując trzecie miejsce w Memoriale Alfreda Smoczyka. Zawodnik Stelmet Falubazu Zielona Góra przyznał, że turniej w Lesznie był dla niego jednym z kolejnych etapów przygotowań sprzętu.

- Nie nazwałbym tego sukcesem. Stawka turnieju była bardzo wysoka. Przyjechali dobrzy zawodnicy, m.in. z czołówki z Grand Prix, tak więc było się z kim pościgać. Był to dla mnie jeden z kolejnych etapów przygotowania sprzętu. W końcu zacząłem jeździć na nowych silnikach, bo czas na to najwyższy. No i nie jest może idealnie, ale czeka nas jeszcze dużo pracy. Musimy znaleźć to odpowiednie i optymalne ustawienie. Ja też mam nadzieję, że tych błędów na torze będę popełniał coraz mniej, ale na tę chwilę niepokojących sytuacji nie ma - poinformował Piotr Protasiewicz na swojej stronie internetowej.

Sprzęt byłego indywidualnego mistrza Polski jak na razie spisuje się dobrze, ale niezbędne będą dodatkowe testy. - Nie jestem jeszcze mega zaniepokojony sytuacją. Nie jest jednak optymalnie, bo muszę popracować nad startami i wyjściami spod taśmy. Na tym się teraz koncentrujemy i zobaczymy czy się uda. Sprzęt jedzie jednak bardzo szybko, ja również popełniam mniej błędów na torze. Tak jak mówię jestem na jednym z kolejnych etapów. Mamy przed sobą jeszcze kilka treningów, później pierwsze turnieje i eliminacje do Złotego Kasku, turniej Rafała więc będzie czas na kolejne testy - przyznał 37-letni żużlowiec.

Protasiewicz ma teraz kilka dni na odpoczynek, a później zacznie kolejne testy sprzętu przed pierwszą kolejką ligową. - Ten tydzień to czas na odpoczynek, ostatnie dni były bardzo intensywne i pełne jazdy. Pod koniec tygodnia mamy kolejne treningi w Zielonej Górze i dwa mecze sparingowe w Lesznie i u nas. Mam nadzieję, że wtedy zjedzie już reszta zamówionego sprzętu i wtedy będziemy już wiedzieć jak wygląda sytuacja. Kolejny tydzień to już czas na selekcję pod kątem ligi.

Źródło: www.pepe.pentel.pl [i]

- Muszę popracować nad startami i wyjściami spod taśmy - twierdzi Piotr Protasiewicz
- Muszę popracować nad startami i wyjściami spod taśmy - twierdzi Piotr Protasiewicz

[/i]

Źródło artykułu:
Komentarze (11)
Bóg Honor Ojczyzna
29.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To będzie najtrudniejszy test dla tego pana. Jesli Zielona będzie startowała w Gdańsku, to ciężko będzie utrzymać tę drużynę bez wpływów z biletów. Przecież nikt nie zorganizuje wycieczki co na Czytaj całość
avatar
Jaras
29.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
" Kapitanie Mój Kapitanie", trzymam mocno kciuki za Ciebie i Falubaz.Ciężka praca nad sobą, zawsze przynosi dobre rezultaty, czego z całego serca życzę.  
avatar
pitekzg
27.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
..zostanie wygwizdany ..jak by inaczej przez takich prymitywów jak Ty .."kibice"  
avatar
emilfan
27.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
przyjedzie do Bydgoszczy znowu zostanie wygwizdany hahaha \P/  
avatar
woźniakfan
27.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
może dobre lata to napewno ale niech pszetestuje ten nowy spszęt i zobaczymy