Mocny początek "Jaskółek" - relacja z meczu Azoty Tauron Tarnów - Betard Sparta Wrocław

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nie mieli problemów zawodnicy Azotów Tauronu Tarnów z pokonaniem swoich rywali z Wrocławia. Przewaga "Jaskółek" od pierwszego do ostatniego wyścigu nie podlegała dyskusji, czego dowodem jest wygrana gospodarzy nad Betardem Spartą aż 61:29

Zgodnie z oczekiwaniami przygotowanie tarnowskiego toru już od pierwszego meczu mocno się zmieniło. Trener Marek Cieślak postanowił zaaplikować swojemu byłemu klubowi tor lekko przyczepny. I choć goście nie byli zdziwieni warunkami jakie zastali w "Jaskółczym Gnieździe", to posiadali zdecydowanie wolniejsze motocykle.

Mijanek także był jak lekarstwo. Ale jak już się pojawiały to było na czym oko zawiesić. Najpierw w czwartej gonitwie Maciej Janowski na samej kresce wyprzedził słabego Fredrika Lindgrena, a potem w dziewiątym Tai Woffinden dopiął swego i ładnym atakiem na drugim okrążeniu minął Dawida Lamparta. Wychowanek Stali Rzeszów był najsłabszym ogniwem w talii szkoleniowca gospodarzy, ale stara się nie załamywać rąk. - Dwa biegi bardzo średnie i jeden super, bo udało mi się wygrać z Fredrikiem Lindgrenem. Być może to po trosze wina nerwów - mówił po zawodach.

Wygrana biało - niebieskich byłaby bardziej okazała gdyby nie pech Leona Madsena w wyścigu dwunastym. Jadący kapitalne zawody Duńczyk miał defekt na prowadzeniu. W pozostałych natomiast nie miał żadnych problemów z pokonywaniem swoich rywali, odjeżdżając im daleko już od samego momentu startowego.

Zawody nie udały się z kolei byłej "Jaskółce" - Fredrikowi Lindgrenowi. Szwed zdobywał punkty tylko na swoich kolegach z pary. - Będziemy przed kolejnym meczem myśleć co dalej. W kolejce czeka już Kenneth Bjerre, ale nie chcę na razie ferować wyroków i mówić, że "Fredka" na pewno odpocznie w meczu ze Stalą Gorzów - powiedział szkoleniowiec gości Piotr Baron.

Świetne debiuty zaliczyli Greg Hancock i powracający po dwóch latach przerwy z Unii Leszno Janusz Kołodziej. Ten drugi stara się jednak tonować nadmierny optymizm, bo sezon jest bardzo długi. - Cieszymy się przede wszystkim z wygranej, ale także z tego, że wszyscy jesteśmy cali i zdrowi i nie ma żadnych kontuzji. Wygrywaliśmy starty, a potem już tylko do przodu - podkreślał "Jasiek".

Tarnowianie swój wynik budowali na dobrej postawie juniorów. Choć Maciej Janowski byłby bardziej zadowolony gdyby nie jeden element. - Muszę coś zrobić z tymi startami. W tym meczu nie funkcjonowały tak jak bym chciał - zdradził. Zbawieniem dla gości będzie powrót kontuzjowanego Patryka Malitowskiego. Nie stanie się to jednak wcześniej niż w maju. Do tego czasu drużyna Betardu Sparty będzie musiała sobie radzić ze zdecydowanie słabszymi Patrykiem Dolnym i Mateuszem Gradką.

Na uwagę zasługuje również publiczność, a raczej ich liczba. Tak zaludnionego stadionu w Tarnowie dawno nie widziano. W świąteczny, lany poniedziałek, został wypełniony niemal po brzegi.

Betard Sparta Wrocław - 29 1. Sebastian Ułamek - 8+1 (1*,0,3,3,1) 2. Nicolai Klindt - 6 (2,2,0,2,0) 3. Tomasz Jędrzejak - 4 (0,0,3,0,1) 4. Tai Woffinden - 5 (1,2,1,1,d) 5. Fredrik Lindgren - 3 (1,1,1,0) 6. Patryk Dolny - 3+1 (1,0,0,2*) 7. Mateusz Gradka - 0 (u,0,-)

Azoty Tauron Tarnów - 61 9. Greg Hancock - 13+1 (3,3,2,3,2*) 10. Dawid Lampart - 2+1 (0,2*,0,-) 11. Leon Madsen - 10+2 (2*,3,2*,d,3) 12. Martin Vaculik - 11+2 (3,1,3,2*,2*) 13. Janusz Kołodziej - 14 (3,3,2,3,3) 14. Kacper Gomólski - 5 (3,1,1) 15. Maciej Janowski - 6+3 (2*,2*,1*,1)

Bieg po biegu: 1. (71,21) Gomólski, Janowski, Dolny, Gradka (u4) 5:1 2. (69,03) Hancock, Klindt, Ułamek, Lampart 3:3 (8:4) 3. (68,97) Vaculik, Madsen, Woffinden, Jędrzejak 5:1 (13:5) 4. (68,82) Kołodziej, Janowski, Lindgren, Gradka 5:1 (18:6) 5. (68,47) Madsen, Klindt, Vaculik, Ułamek 4:2 (22:8) 6. (68,44) Kołodziej, Woffinden, Gomólski, Jędrzejak 4:2 (26:10) 7. (69,22) Hancock, Lampart, Lindgren, Dolny 5:1 (31:11) 8. (69,19) Ułamek, Kołodziej, Janowski, Klindt 3:3 (34:14) 9. (69,16) Jędrzejak, Hancock, Woffinden, Lampart 2:4 (36:18) 10. (68,72) Vaculik, Madsen, Lindgren, Dolny 5:1 (41:19) 11. (68,87) Kołodziej, Klindt, Janowski, Jędrzejak 4:2 (45:21) 12. (70,47) Ułamek, Dolny, Gomólski, Madsen (d1) 1:5 (46:26) 13. (69,03) Hancock, Vaculik, Woffinden, Lindgren 5:1 (51:27) 14. (68,97) Madsen, Vaculik, Jędrzejak, Woffinden (d4) 5:1 (56:28) 15. (69,03) Kołodziej, Hancock, Ułamek, Klindt 5:1 (61:29)

Widzów: ok. 14000 Sędziował Wojciech Grodzki NCD: 68,44 s. – Janusz Kołodziej w wyścigu 6. Startowano według I zestawu

Źródło artykułu:
Komentarze (11)
avatar
vcb716
12.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciężko będzie w Zielonej Górze, ale też jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że wygramy z Falubazem, a szanse są naprawdę ogromne ;) No i, żeby Włókniarz wygrał z Bydgoszczą ;) Za Częstochowę też Czytaj całość
Greg-Tarnów
10.04.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wynik super i cieszy pełny stadion tak dobrze dawno już nie było u nas.  
avatar
tarnów pany
10.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mówiłem,że Tarnów w tym roku jest mocniejszy niż w ubiegłym roku i zawalczy o złoto.Po to ściągnięto Cieślaka.W Tarnowie nikt nie wygra.I bonusy raczej też zagarnie Tarnów.Do tego kilka wyjazdo Czytaj całość
avatar
zielony
10.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Madsen-Vaculik to para wybuchowa , ale nie na wyjazdy  
avatar
ROSE
10.04.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wysoka wygrana Tarnowa nie ma co dziwic bo maja dobry sklad, swoj tor no jednak przeciwnik nie byl zbyt wymagajacy. Jednak graty dla Tarnowa bo tamtejsi kibice sa glodni sukcesow i jaskolki bed Czytaj całość