W tym artykule dowiesz się o:
Mowa o Nicku Morrisie. Robert Sawina, menedżer bydgoskiej drużyny przypatrywał się Brytyjczykowi podczas piątkowego treningu w Ostrowie Wielkopolskim. - By znaleźć się w składzie, Nick musi wygrywać z liderami drużyny, ale na razie tak się nie dzieje. On jest na poziomie dobrych juniorów, a to za mało - tłumaczy opiekun Polonii na łamach "Gazety Wyborczej".
W niedzielę jego podopiecznych czeka wyjazdowy mecz z Unią Leszno.
Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz
Źródło artykułu:
Komentarze (17)
caseres
16.06.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
A Łaguta to niby wygrywa z liderami drużyny? Już wolę zero Morrisa niż znów tego Łagute, co przy dużym szczęściu 3 punkty zrobi...
POCISK - VIP
16.06.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
LESZCZNO U SIEBIE BEZ HAMPELA JEST CIENKIE WIĘC BYDGOSZCZ MOŻE WYGRAĆ. A AMATOR TROLLUŃ TO JUŻ DNO TOTALNE :-)
PolonistaFORDON
16.06.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2
0
Artem w sezonie zawodzi ale mimo wszystko dajmy mu jeszcze trochę czasu bo najłatwiej jest zrezygnować z niego...chłopak przechodzi kryzys więc tym bardziej powinniśmy mu pomóc aby nie popadł w Czytaj całość
Rysio z Klanu
16.06.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
1
0
Uwazam,ze jezeli Morris nie moze poradzic sobie na trenigach z juniorami to faktycznie lepszym rozwiazaniem jest start Łaguty,ktoremu czasem wyjdzie jakis bieg w meczu.
toruniaczek
16.06.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
sawina ma nastepnego pupila na 000 by dał kogoś z tych zakontraktowanych obcokrajowców.