Trevor Geer: Spodziewałem się trochę cięższej przeprawy z ekipą z Birmingham

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ekipa Eastbourne Eagles dzięki meczowemu zwycięstwu z Birmingham Brummies (54:38) nadal ma duże szanse na awans do fazy play-off rozgrywek Elite League.

Orły wygrały przede wszystkim dzięki znakomitej postawie Timo Lahti i (12+2) i Joonasa Kylmaekorpiego (10+2), dwóch żużlowców reprezentujących w lidze polskiej barwy PGE Marmy Rzeszów. Finów wspomógł Lewis Bridger, który zawody zakończył z dorobkiem 10 "oczek" i 2 bonusów. Wśród gości najlepiej punktował Daniel King, zdobywając na torze 14 puntków.

- Szczerze mówiąc, spodziewałem się troszeczkę cięższej przeprawy z ekipą z Birmingham. Ich zespół tworzą naprawdę dobrzy i solidni żużlowcy, z których każdy jest w stanie wywalczyć pokaźną zdobycz punktową na naszym torze. Biorąc pod uwagę to, że był to nasz pierwszy mecz od trzech tygodni, od zwycięstwa w Coventry, miałem wątpliwości co do tego spotkania i myślałem, że brak jazdy może działać przeciwko nam. Na szczęście chłopcy stanęli na wysokości zadania i wykonali pracę, o którą ich prosiliśmy. Dawno nie widziałem tylu biegów kończących się 5 do 1 w drugiej fazie zawodów - powiedział na łamach speedwaygb.co Trevor Geer, szef ekipy z Eastbourne.

Timo Lahti - najelpszy zawodnik Eastbourne w pojedynku z Birmingham Brummies
Timo Lahti - najelpszy zawodnik Eastbourne w pojedynku z Birmingham Brummies
Źródło artykułu: