Ostrovia zrobiła pierwszy krok do utrzymania - relacja z meczu ROW Rybnik - Ostrovia Ostrów Wielkopolski

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po dobrym spotkaniu, żużlowcy Ostrovii Ostrów Wielkopolski pokonali w Rybniku miejscowy ROW Rybnik 43:46 i to oni są bliżej utrzymania w I lidze żużlowej.

W składzie gospodarzy, w miejsce awizowanego wcześniej Olivera Allena  zastosowano zastępstwo zawodnika. Goście skorzystali natomiast z Ilji Czałowa, który jak się później okazało, udanie zastąpił awizowanego wcześniej Rory'ego Schleina.

Początek zdecydowanie należał do zespołu gospodarzy, którzy bardzo szybko objęli prowadzenie. Już w pierwszym wyścigu para Łukasz Piecha i nowy nabytek "Rekinów" Ernest Koza zdecydowanie pokonali juniorów gości Marcina Nowaka i

Łukasza Wielińskiego. Kiedy w kolejnej odsłonie, kapitan rybniczan Roman Chromik pokonał krajowego lidera ostrowian Mariusza Staszewskiego wydawało się, że rybniczanie będą tylko powiększali przewagę w następnych biegach. Bardzo ciekawy był trzeci bieg. Przez pełne 4 okrążenia zawodnicy ścigali się między sobą. Tuż przed metą doszło do sporego przetasowania. Pontus Aspgren wyprzedził Władimira Borodulina, natomiast z przodu Mariusz Fierlej Adriana Gomólskiego. W tym momencie ROW Rybnik prowadził już 13:5 i chyba nikt z kibiców gospodarzy nie przypuszczał, że ten mecz skończy się porażką podopiecznych Macieja Simionkowskiego.

Kolejne dwa biegi należały jednak do drużyny gości. Najpierw Roman Chromik dał się ograć Peterowi Karlssonowi, by chwilę później, rybniczanie przegrali dubletem. Na tablicy świetlnej pojawił się rezultat 16:14 dla miejscowych, a to był znak, że ostrowianie znaleźli już optymalne ustawienia swoich motocykli na tor przy ulicy Gliwickiej i będą bardzo groźni w dalszej części spotkania. Bieg szósty był chyba najładniejszym wyścigiem w całych zawodach. Ponownie dobrze ze startu wyjechali przyjezdni. Do pierwszego Adriana Gomólskiego dołączył Władimir Borodulin. Gospodarze mocno naciskali parę gości. W końcu błąd popełnił Gomólski, który wykorzystał Roman Chromik. Do samego końca Chromik ścigał Borodulina. Dwaj pierwsi zawodnicy niemalże równo wjechali na metę. Po obejrzeniu zapisu wideo sędzia Ryszard Bryła podjął decyzję o zwycięstwie Romana Chromika.

W kolejnych odsłonach rybniczanie uzyskali nieznaczną przewagę nad podopiecznymi

Michała Widery. Cała swoją pracę roztrwonili w biegach 12 i 13, które przegrali podwójnie. Najpierw bardzo dobrze wystartował Marcin Nowak, który wykorzystał pierwsze pole i już w pierwszym wirażu prowadził. Dołączył do niego Mariusz Staszewski. Przez 4 okrążenia bezskutecznie starał się ich rozdzielić Mariusz Fierlej. W kolejnej odsłonie było jeszcze gorzej dla gospodarzy. Prowadzącego od startu Adriana Gomólskiego na pierwszym okrążeniu wyprzedził Pontus Aspgren. Do walki włączył się Peter Karlsson, który przedarł się na czoło stawki. Za jego plecami zażarta walka o 2 punkty, z której zwycięsko wyszedł zawodnik Ostrovii. Ostatnie dwa biegi zakończyły się remisami, a to oznaczało wygraną gości na torze w Rybniku.

Wśród gospodarzy nie zawiódł tylko kapitan, Roman Chromik. Reszta zespołu pojechała poniżej swoich możliwości. W ekipie gości pierwsze skrzypce grali ex-rybniczanie: Peter Karlsson i Mariusz Staszewski. Podobał się waleczny Ilja Czałow oraz Władimir Borodulin. Tym samym, to drużyna z Ostrowa jest w komfortowej sytuacji przed rewanżem na własnym torze, który odbędzie się 7 października.

ŻKS Ostrovia Ostrów Wlkp. - 46 1. Mariusz Staszewski - 11+1 (2,3,1*,3,2) 2. Ilja Czałow - 7+1 (d,2*,2,3,0) 3. Władimir Borodulin - 8 (0,2,3,0,3) 4. Adrian Gomólski - 5+2 (2,1*,d,2*) 5. Peter Karlsson - 11+1 (3,2,2,3,1*) 6. Marcin Nowak - 3+1 (1,0,2*) 7. Łukasz Wieliński - 1 (0,1,0) ROW Rybnik - 43

9. Jacek Rempała - 8 (1,3,2,2,0,0) 10. Oliver Allen - ZZ 11. Mariusz Fierlej - 9+1 (3,0,1,3,1,1*) 12. Pontus Aspgren - 6 (1,1,d,1,1,2) 13. Roman Chromik - 15+1 (3,2,3,3,1*,3) 14. Łukasz Piecha - 2+1 (2*,0,0) 15. Ernest Koza - 3 (3,0,0)

Bieg po biegu: 1. Koza, Piecha, Nowak, Wieliński 5:1 2. Chromik, Staszewski, Rempała, Czałow (d/3) 4:2 (9:3) 3. Fierlej, Gomólski, Aspgren, Borodulin 4:2 (13:5) 4. Karlsson, Chromik, Wieliński, Koza 2:4 (15:9) 5. Staszewski, Czałow, Aspgren, Fierlej 1:5 (16:14) 6. Chromik, Borodulin, Gomólski, Piecha 3:3 (19:17) 7. Rempała, Karlsson, Fierlej, Nowak 4:2 (23:19) [b]8.

[/b] Chromik, Czałow, Staszewski, Koza 3:3 (26:22) 9. Borodulin, Rempała, Gomólski (d/1), Aspgren (d/start) 2:3 (28:25) 10. Fierlej, Karlsson, Aspgren, Wieliński 4:2 (32:27) 11. Czałow, Rempała, Chromik, Borodulin 3:3 (35:30) 12. Staszewski, Nowak, Fierlej, Piecha 1:5 (36:35) 13. Karlsson, Gomólski, Aspgren, Rempała 1:5 (37:40) 14. Borodulin, Aspgren, Fierlej, Czałow 3:3 (40:43) 15. Chromik, Staszewski, Karlsson, Rempała 3:3 (43:46) Widzów:

200 Sędziował:

Ryszard Bryła

Źródło artykułu:
Komentarze (14)
avatar
Gzegozenek
26.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na Ostrow24 można obejrzec retransmisje meczu. Polecam,bo meczyk całkiem fajny,duzo mijanek.  
Barteek
25.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
SPORTOWEFAKTY NIE UMIEJĄ LICZYC HAHA !  
avatar
aros
24.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego Pan Stencel napisał 200 osób ? proste odpowiedź jest jedna impreza była zorganizowana do 1000 osób maksymalnie dlatego można było się piwka napić na stadionie , wiec wersje że był Czytaj całość
Bradoc
24.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ta wy liczyc nie umieci?  
avatar
DamianCKM
24.09.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ładnie Pikej ;)