Ruud zastąpi chorego Watta w GTŻ?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dawey Watt był jednym z ojców sukcesu GTŻ-u Grudziądz w pierwszym spotkaniu barażowym z Betard Spartą Wrocław. Bardzo możliwe, że Australijczyka zabraknie w meczu rewanżowym.

Obcokrajowiec grudziądzkiej drużyny po niedzielnym spotkaniu trafił do szpitala. Przebywał w nim już także przez noc poprzedzającą zawody. Podczas meczu ponownie czuł ból nerek, ale dotrwał do jego końca. Davey Watt przejdzie specjalistyczne badania lekarskie. Możliwe, że skończy się na zabiegu. Lekarze podejmą decyzję czy będzie on przeprowadzony w możliwie najszybszym terminie, czy dopiero po sezonie na czym zależałoby żużlowcowi.

Pod znakiem zapytania stanął więc występ w rewanżowym meczu w stolicy Dolnego Śląska. - Jego rola w zespole jest ogromna, to "dobry duch drużyny". Jednak nic na siłę. Żużel i wynik jest ważny, ale zdrowie zawodnika najważniejsze. Gdyby okazał się konieczny zabieg, to wykluczy go na dłużej. Ale w odwodach mamy przecież jeszcze walecznego Davida Ruuda - powiedział Zdzisław Cichoracki, wiceprezes grudziądzkiego klubu na łamach "Gazety Pomorskiej".

Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl

Źródło artykułu: