W tym artykule dowiesz się o:
Finał ENEA Ekstraligi
Azoty Tauron Tarnów - Stal Gorzów
Jeśli chodzi o mnie, to czy wygra zespół z Tarnowa, czy z Gorzowa i tak się będę cieszył. Z jednej strony pozostaje u mnie sentyment do Gorzowa. To tam się wychowałem życiowo i sportowo. Z drugiej w zespole tarnowskim jeździ mój najlepszy przyjaciel Janusz Kołodziej. Patrząc bezstronnie, sytuacja wciąż jest otwarta. Każda drużyna może pozytywnie myśleć przed tymi zawodami. Gorzowianie są w stanie się obronić, natomiast tarnowianie zniwelować stratę. Mecz może mieć dwa scenariusze. Bardziej prawdopodobne wydaje mi się jednak, że Azoty Tauron wykorzystają to, że mają lepszych juniorów. Pod tym względem powinni górować, jak na torze w Gorzowie. Do tego mają Vaculika, Kołodzieja, Hancocka i Madsena, którzy będą wygrywać poszczególne wyścigi z Gollobem, Kasprzakiem, Iversenem, czy Zagarem. Jak tak będzie, to wygrają większą ilością punktów. Stal może mieć natomiast nieosiągalnego lidera, na przykład Tomka Golloba. On powinien się spisywać najlepiej ze swojej drużyny. Wtedy mogą wykorzystać rezerwy taktyczne i próbować obronić wynik. Zapowiadają się emocje i walka do ostatniego biegu. Każdy wynik jest możliwy i żaden nie będzie niespodzianką. Typuję wynik 48:42.
Mecz o 3. miejsce w ENEA Ekstralidze
Unibax Toruń - Stelmet Falubaz Zielona Góra
Powiem szczerze, że przerwa w jeździe zielonogórskich zawodników była tak długa, że trudno sobie przypomnieć w jakiej są formie. Oddaje to absurd sytuacji. Wydaje się jednak, że to torunianie są faworytami na własnym torze. Są oni w większym rytmie meczowym niż ich rywale. Unibax z mistrzem świata w składzie powinien więc wygrać. Typuję wynik 49:41.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
