Roman Jankowski dla SportoweFakty.pl: Unię stać na awans do czwórki

Spore kadrowe zmiany zaszły w zespole Unii Leszno. Z wielkopolskiej ekipy odeszli: lider zespołu Jarosław Hampel oraz Jurica Pavlic i Troy Batchelor. W ich miejsce pozyskano Fredrika Lindgrena i Kennetha Bjerre. Kibice zastanawiają się na co w sezonie 2013 stać będzie odmienioną drużynę "Byków". Roman Jankowski, trener Unii nie ma wątpliwości, że jego zespół powalczy o awans do play off.

- W drużynie doszło do sporych zmian. Można powiedzieć, że wymieniliśmy połowę składu. Po odejściu Jarka Hampela w zespole nie ma teraz zdecydowanego lidera, ale wierzę, że bardzo szybko taki zawodnik się wyłoni - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl trener leszczyńskich "Byków". - Kto nim będzie? Trudno teraz powiedzieć. Siłą naszej ekipy jest wyrównany skład. Dlatego każdy z zawodników może być tym numerem jeden. Mamy zespół bez gwiazd, ale naprawdę to fajna, dobra drużyna. Wiele razy okazywało się, że nazwiska nie jeżdżą. Powalczymy na pewno o jak najwyższe cele. Uważam, że stać nas na awans do czołowej czwórki - dodaje Roman Jankowski.

Szkoleniowiec wielkopolskiego klubu bacznie śledził transferowe ruchy konkurentów. Uważa, że nie można dzielić miejsc przed rozpoczęciem rozgrywek i przekonuje, że ligowa rywalizacja w sezonie 2013 będzie bardzo ciekawa. - W grudniu sporo się działo na transferowym rynku. Mimo, że zawodników można pozyskiwać do końca stycznia, nikt nie czekał i szybko kompletował swoje zespoły. Dwie-trzy drużyny na papierze mają bardzo silne składy i są "napakowane" klasowymi żużlowcami. Ale jak już wspomniałem, nazwiska nie jeżdżą, więc nie zamierzam wskazywać faworytów rozgrywek. Nie chcę też nikogo skazywać już dziś na spadek. Siłę poszczególnych ekip zweryfikuje tor. Uważam, że przyszłoroczne rozgrywki ligowe będą niezwykle ciekawe. Każda z drużyn będzie na pewno zaciekle walczyła w każdym meczu o zwycięstwo - przekonuje Roman Jankowski.

W Lesznie od początku grudnia trwają już przygotowania do sezonu 2013. - Na razie trenujemy cztery razy w tygodniu na sali, siłowni i w terenie. Po nowym roku intensywność zajęć wzrośnie o kolejny dzień. W zajęciach uczestniczą polscy zawodnicy. Później planujemy zgrupowanie całego zespołu w górach. A jak tylko pozwoli pogoda wyjedziemy na tor. Do ligi na pewno będziemy świetnie przygotowani - kończy Roman Jankowski.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.