W tym artykule dowiesz się o:
W niedzielę wreszcie rozpoczną się rozgrywki ENEA Ekstraligi. Drużyna składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz w pierwszej, a tak naprawdę trzeciej kolejce sezonu 2013 zmierzy się na wyjeździe z Dospelem Włókniarzem Częstochowa. Goście zdają sobie sprawę, że faworytem zawodów są "Lwy", ale jadą pod Jasną Górę powalczyć o punkty.
- Niektórzy fachowcy dają nam zaledwie 10-20 procent szans na wygraną. Zgadzam się z opinią, że faworytem spotkania jest Włókniarz, ale ja zawsze chcę wygrywać - mówi Jerzy Kanclerz, dyrektor sportowy Polonii i menedżer bydgoskiej drużyny w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl - To dopiero początek sezonu i forma wielu zawodników jest zagadką. Niestety, z powodu fatalnej pogody dopiero we wtorek wyjechaliśmy na nasz tor. Ale rywale też nie mieli okazji do częstych treningów, choć rozegrali już dwa sparingi. Dobrze więc, że na początek trafiliśmy na częstochowian, a nie na Gniezno, Leszno, czy Gorzów, gdzie żużlowcy trenowali już w połowie marca. Na pewno brakuje nam jazdy, ale szanuję decyzję władz Speedway Ekstraligi, które nie zdecydowały się przełożyć trzeciej kolejki spotkań. W niedzielę jedziemy więc do Częstochowy pokazać się z dobrej strony i powalczyć nawet o punkty - dodaje bydgoski działacz.
Menedżer składywęgla.pl Polonia ciekawie zestawił pary swojego zespołu. Niektórzy mówią, że to pokerowe zagranie Jerzego Kanclerza, który nie ukrywa, że lubi tą grę i ostre zagrywki. Pierwszy duet bydgoszczan tworzyć będą Krzysztof Buczkowski oraz Hans Andersen, drugi Greg Hancock i Aleksandr Łoktajew. Z kolei Robert Kościecha pojedzie z juniorem Szymonem Woźniakiem. - Od miesiąca myślałem nad zestawieniem drużyny na ten mecz. I doszedłem do wniosku, że tylko taki układ par może zagwarantować nam dobry wynik w Częstochowie. Skład Włókniarza mnie nie zaskoczył. Gdybym był menedżerem tego zespołu i dostał taki skład Polonii, to zestawiłbym skład swojej ekipy tak samo jak zrobili to moi częstochowscy koledzy. Wiadomo, że w zespole mamy sześciu seniorów, a w meczu może pojechać tylko pięciu. Zdecydowałem, że w niedzielę nie wystąpi Mateusz Szczepaniak, który jako ostatni dołączył do drużyny - kończy Jerzy Kanclerz.
Wiele wskazuje, że bydgoszczanie przed pierwszym ligowym meczem nie rozegrają żadnego sparingu. W czwartek mieli jeździć w Gorzowie ze Stalą, ale z powodów opadów deszczu zawody odwołano. W piątek obie drużyny mają zmierzyć się nad Brdą, ale prognozy pogody nie są optymistyczne.
[b]Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
[/b]
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
