"Rosyjska torpeda" zmiażdżyła rywali - relacja z Grand Prix Szwecji

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zwycięstwem Emila Sajfutdinowa zakończył się turniej o Grand Prix Szwecji, który rozegrany został na torze w Goeteborgu. To drugie z rzędu zwycięstwo Rosjanina w w tym sezonie w SGP.

To był wielki dzień dla Emila Sajfutdinowa. Rosjanin powrócił do startów po kilkudniowej przerwie spowodowanej sprawami rodzinnymi. Stan zdrowia jego ojca jest bardzo zły i przez ostatnie dni Sajfutdinow czuwał przy jego łóżku. Do zawodów w Goeteborgu reprezentant Rosji podszedł bardzo skoncentrowany i opromieniony sukcesem sprzed dwóch tygodni, kiedy to triumfował na torze w Bydgoszczy. W Goeteborgu dla Rosjanina nie było straconych pozycji i jako jeden z nielicznych zawodników potrafił na dystansie wyprzedzać rywali.

Popis swoich umiejętności Sajfutdinow dał między innymi w wyścigu finałowym. Po długiej pogoni za Chrisem Holderem na pierwszym łuku ostatniego okrążenia atakiem po szerokiej wyprzedził go i zapewnił sobie drugi triumf z rzędu w zawodach Grand Prix. Ten sam manewr Rosjanin zastosował w dwunastej gonitwie, w której również odbił pierwszą pozycję Australijczykowi. - Zrobiłem to dla taty - mówił po finałowym wyścigu zwycięzca Grand Prix Szwecji.

Zawody w Goeteborgu pechowo skończyły się dla Darcy'ego Warda. Obchodzący w sobotę 21. urodziny Australijczyk w szóstym biegu zanotował upadek na drugim łuku drugiego okrążenia. Długo nie podnosił się z toru, a ostatecznie opuścił go w karetce. Po badaniach stwierdzono u niego złamanie łopatki, co wymaga leczenia operacyjnego.

O pechu może mówić również Nicki Pedersen. Duńczyk w półfinale zderzył się z Taiem Woffindenem i obaj żużlowcy z impetem uderzyli w bandę. Obaj wstali o własnych siłach i wystąpili w powtórce, lecz na twarzy trzykrotnego mistrza świata malował się coraz wyraźniejszy grymas bólu. W przerwach między biegami nadgarstek był chłodzony lodem. Po zawodach zostaną przeprowadzone badania mające ocenić stan zdrowia Pedersena.

Blisko odczarowania klątwy Ullevi był Jarosław Hampel. Reprezentant Polski w pierwszych trzech wyścigach dojeżdżał do mety na drugich miejscach, co dało mu dobrą pozycję wyjściową do awansu do decydujących wyścigów. - Nie udaje mi się wygrywać biegów. Ścieżki szybko się zmieniają, raz korzystniej jest jechać szerzej, a w innym razem przy krawężniku. Trzeba będzie znaleźć odpowiednie ustawienia - powiedział na antenie Canal+ Hampel. W kolejnych wyścigach Polak odniósł pewne triumfy i zwyciężył w fazie zasadniczej, a passę tą podtrzymał w półfinale. W finale wybrał pierwsze pole startowe, z którego zawodnicy najczęściej odnosili zwycięstwa. Niestety Polak słabo rozegrał pierwszy łuk i ostatecznie musiał się zadowolić czwartym miejscem. Jest to najlepszy w karierze wynik "Małego" na torze w Goeteborgu.

Do półfinału awansował również Tomasz Gollob, lecz zajął w nim dopiero czwarte miejsce i w Grand Prix Szwecji musiał się zadowolić 8. miejscem. Blisko uzyskania przepustki do półfinałów był Krzysztof Kasprzak. Polak zrehabilitował się za katastrofalny występ na bydgoskim torze i w Goeteborgu zdobył 7 punktów. Dorobek ten dał mu 11. pozycję. - To są te same silniki tylko po serwisie. Silniki każdy ma porównywalne, dzisiaj bardziej liczy się zawodnik - powiedział podczas zawodów Kasprzak.

Po raz kolejny zawody w Goeteborgu nie cieszyły się dużym zainteresowaniem kibiców. Na trybunach zasiadło niespełna 7 tysięcy widzów, co przy obiekcie mogącym pomieścić ponad 40 tysięcy kibiców jest mizernym wynikiem. Było to jednak prawdopodobnie ostatnie Grand Prix rozegrane na legendarnym Ullevi.

Klasyfikacja generalna cyklu Grand Prix --->>>

Wyniki: 1. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 17 (1,2,3,3,2,3,3) + 1. miejsce w finale 2. Chris Holder (Australia) - 14 (3,3,2,0,2,2,2) + 2. miejsce w finale 3. Nicki Pedersen (Dania) - 12 (2,3,2,1,1,2,1) + 3. miejsce w finale 4. Jarosław Hampel (Polska) - 15 (2,2,2,3,3,3,0) + 4. miejsce w finale 5. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 12 (2,3,3,2,1,1) 6. Niels Kristian Iversen (Dania) - 10 (2,1,3,0,3,1) 7. Matej Zagar (Słowenia) - 9 (3,0,0,3,3,0) 8. Tomasz Gollob (Polska) - 9 (3,1,d,2,3,0) 9. Greg Hancock (USA) - 8 (0,0,3,3,2) 10. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 8 (3,3,0,1,1) 11. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 7 (1,2,1,1,2) 12. Linus Sundstroem (Szwecja) - 6 (1,2,1,2,0) 13. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 5 (0,1,1,2,1) 14. Andreas Jonsson (Szwecja) - 3 (0,1,2,0,0) 15. Martin Vaculik (Słowacja) - 3 (1,0,1,1,0) 16. Darcy Ward (Australia) - 0 (0,w,-,-,-) 17. Dennis Andersson (Szwecja) - 0 (0,0) 18. Mathias Thoernblom (Szwecja) - 0 (0)

Bieg po biegu: 1. Gollob, Hampel, Sajfutdinow, Lindgren 2. Zagar, Iversen, Kasprzak, Ward 3. Holder, Woffinden, Sundstroem, Hancock 4. Lindbaeck, Pedersen, Vaculik, Jonsson 5. Lindbaeck, Sundstroem, Lindgren, Zagar 6. Holder, Hampel, Jonsson, Ward (w) 7. Woffinden, Kasprzak, Gollob, Vaculik 8. Pedersen, Sajfutdinow, Iversen, Hancock 9. Woffinden, Pedersen, Lindgren, Andersson 10. Hancock, Hampel, Vaculik, Zagar 11. Iversen, Jonsson, Sundstroem, Gollob (d) 12. Sajfutdinow, Holder, Kasprzak, Lindbaeck 13. Hancock, Lindgren, Kasprzak, Jonsson 14. Hampel, Woffinden, Lindbaeck, Iversen 15. Zagar, Gollob, Pedersen, Holder 16. Sajfutdinow, Sundstroem, Vaculik, Thoernblom 17. Iversen, Holder, Lindgren, Vaculik 18. Hampel, Kasprzak, Pedersen, Sundstroem 19. Gollob, Hancock, Lindbaeck, Andersson 20. Zagar, Sajfutdinow, Woffinden, Jonsson Półfinały: 21. Hampel, Holder, Iversen, Gollob 22. Sajfutdinow, Pedersen, Woffinden, Zagar Finał: 23. Sajfutdinow, Holder, Pedersen, Hampel

Podium GP Szwecji
Podium GP Szwecji

Źródło artykułu:
Komentarze (10)
tytuska
6.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy rosyjski atak jest bardzo intensywny w mieście bydgoszcz też coś kombinowali z Preply, na szczęście nie udało im się  
avatar
ks vitold
5.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
co to za słowo ???..zmiażdżył..??? kogo..??? raczej chyba dali mu TO wygrać...(.???.).  
avatar
Jacek Nowacki
5.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BRAWO,BRAWO,BRAWO EMIL jesteś wielki ...  
avatar
Kamil84
5.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szwedzi chyba będą błagali w tym roku o dzikie karty  
avatar
TOM BKS BKS BKS
5.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
za dużo ostatnio tych upadków i ciężkich kontuzji w Speedway'u!!! Za to jednak TOMEK GOLLOB wciąż liderem cyklu GP!!! :P