Zadanie wykonane - relacja z finału DMEJ w Opolu

Reprezentacja Polski obroniła tytuł Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów. Biało-czerwoni wygrali w Opolu z przewagą dwudziestu punktów nad drugimi Duńczykami. Brązowe medale zdobyli Czesi.

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus

Z powodu absencji czołowych duńskich młodzieżowców (Mikkela B. Jensena, Michaela Jepsena Jensena, Mikkel Michelsena, Nicklasa Porsinga) Polacy byli zdecydowanym faworytem turnieju. I nie zawiedli. Wygrali zdecydowanie i bezproblemowo, nie natrafiając na duży opór rywali. - Cieszy, że wszyscy pojechali na dobrym, wysokim poziomie - oceniał trener naszej kadry Rafał Dobrucki. - Zwyciężyliśmy na torze w Opolu, który jest typowo "duńskim" torem. Zdarzyły się nam drobne błędy, ale to jest speedway - nie można wszystkiego wygrywać. Wynik daje powody do satysfakcji i pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Biało-czerwoni konsekwentnie budowali przewagę i już po trzech seriach stało się jasnym, że sięgną po złoto. Nasza drużyna, w przeciwieństwie do Duńczyków, nie miała słabych ogniw. Komplet punktów zainkasował Piotr Pawlicki. Bliski pokonania wychowanka Unii Leszno był Nikolaj Busk Jakobsen, który prowadził w biegu 12., jednak ze względu na upadek Pawlickiego (po walce ze Zdenkiem Holubem) wyścig został przerwany. W powtórce młodszy z braci Pawlickich nie dał przeciwnikom szans.

Ciekawa rywalizacja toczyła się srebro. Niespodziewanie do walki włączyli się Czesi, którzy posiadali w szeregach znakomicie dysponowanego w drugiej fazie Vaclava Milika. 20-letni żużlowiec naszych południowych sąsiadów, dopingowany przez rodzinę i grupę fanów, wygrał swoje trzy ostatnie wyścigi, dzięki czemu Czesi do 20. gonitwy utrzymywali szansę na zajęcie drugiej lokaty. Srebro Duńczykom zapewnił jednak dobrze usposobiony Jakobsen.

Czwarte miejsce przypadło Ukraińcom. Ich lider Aleksandr Łoktajew potraktował zawody bardziej treningowo i wygrał tylko jeden bieg. Walkę podejmował momentami Stanisław Mielniczuk, natomiast Maksim Rosoczuk i Paweł Kondratiuk przyjeżdżali do mety pół okrążenia za rywalami. - Już przed turniejem było wiadomo, że medalu raczej nie zdobędziemy - tłumaczył Łoktajew. - Dlatego startowałem bez żadnego napięcia. Widziałem, że koledzy się starają, ale nie mają na tyle doświadczenia, by zdobywać punkty w takich imprezach.

Objawieniem finału okazał się Anders Thomsen. 19-letni Duńczyk, który praktycznie nie występuje poza granicami swego kraju, imponował ambicją i w 5. biegu efektowną szarżą przy bandzie wyprzedził Bartosza Zmarzlika. Wcześniej dobierał się do skóry Pawlickiemu. - Jestem niesamowicie szczęśliwy - przyznawał. - Debiutowałem w reprezentacji i osiem punktów jest świetnym wynikiem. Zarówno tor, jak i publika przypadły mi do gustu i nie ukrywam, że chciałbym w przyszłości znaleźć klub w Polsce.

Rozgrywana pod egidą Europejskiej Unii Motocyklowej impreza nie cieszy się dużym prestiżem, o czym świadczy fakt, że mimo podniesienia granicy wiekowej do 21 lat, najsilniejsze reprezentacje wciąż korzystają z młodszych zawodników (Polacy regularnie wystawiają drużynę U-19) bądź desygnują do walki "drugi garnitur" (jak w przypadku Danii). Te czynniki oraz brak w stawce Rosjan czy Anglików negatywnie wpływają na poziom zawodów - także tych finałowych.

Polscy juniorzy z pucharem za zwycięstwo w DMEJ Polscy juniorzy z pucharem za zwycięstwo w DMEJ
Wyniki: I - Polska - 50 pkt. 1. Piotr Pawlicki - 12 (3,3,3,-,3) 2. Artur Czaja - 9 (3,2,-,2,2) 3. Paweł Przedpełski - 8 (3,-,2,1,2) 4. Krystian Pieszczek - 10 (2,2,3,3,-) 17. Bartosz Zmarzlik - 11 (2,3,3,3) II - Dania - 30 pkt. 9. Kenni Nissen - 6 (2,3,0,w,1) 10. Anders Thomsen - 8 (2,3,1,-,2) 11. Emil Grondal - 2 (1,-,1,0,-) 12. Nikolaj Busk Jakobsen - 9 (3,w,2,2,2) 19. Rasmus Jensen - 4 (1,3,1) III - Czechy - 27 pkt. 5. Eduard Krcmar - 5 (0,-,2,2,1) 6. Zdenek Holub - 3 (2,1,w,0,-) 7. Roman Cejka - 6 (1,3,1,1,0) 8. Michal Skurla - 3 (1,-,2,-,-) 18. Vaclav Milik - 10 (1,0,3,3,3) IV - Ukraina - 13 pkt. 13. Pawlo Kondratiuk - 2 (0,1,0,1,0) 14. Aleksandr Łoktajew - 8 (1,2,3,1,1) 15. Stanisław Mielniczuk - 3 (0,0,1,2,0) 16. Maksym Rosoczuk - 0 (0,0,0,0,0)

Bieg po biegu:
1. Jakobsen, Pieszczek, Łoktajew, Krcmar
2. Przedpełski, Holub, Grondal, Kondratiuk
3. Czaja, Nissen, Skurla, Mielniczuk
4. Pawlicki, Thomsen, Cejka, Rosoczuk
5. Nissen, Pieszczek, Holub, Rosoczuk
6. Thomsen, Zmarzlik, Milik, Mielniczuk
7. Cejka, Czaja, Kondratiuk, Jakobsen (w/su)
8. Pawlicki, Łoktajew, Jensen, Milik
9. Pieszczek, Skurla, Thomsen, Kondratiuk
10. Łoktajew, Przedpełski, Cejka, Nissen
11. Zmarzlik, Krcmar, Grondal, Rosoczuk
12. Pawlicki, Jakobsen, Mielniczuk, Holub (w/su)
13. Milik, Jakobsen, Przedpełski, Rosoczuk
14. Pieszczek, Mielniczuk, Cejka, Grondal
15. Jensen, Czaja, Łoktajew, Holub
16. Zmarzlik, Krcmar, Kondratiuk, Nissen (w/su)
17. Milik, Przedpełski, Jensen, Rosoczuk
18. Milik, Czaja, Nissen, Kondratiuk
19. Pawlicki, Thomsen, Krcmar, Mielniczuk
20. Zmarzlik, Jakobsen, Łoktajew, Cejka

Sędzia:
Christian Froschauer (Niemcy)
Widzów: 900
Czasów nie mierzono.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×