Bezkonkurencyjne Jaskółki - relacja z II rundy MDMP w Krakowie

Przed zawodami okazało się, że stawka jest niekompletna. Łukasza Witoszka z ROW-u Rybnik zastąpił Dawid Dąbek, który nie wystąpił z powodu niedyspozycji (działacze przedstawili właściwe zwolnienie). Mateusz Łukaszewski z Lubelskiego Węgla KMŻ też był nieobecny ze względów zdrowotnych, ale jego zwolnienie obejmowało tylko 5 dni, a nie 9 - tym samym lublinianie nie spełnili wymogów regulaminowych i Oskar Bober z Arkadiuszem Madejem wystąpili w Krakowie treningowo.

Wśród sklasyfikowanych, nie mieli sobie równych reprezentanci Unii Tarnów. Objeżdżeni i dosprzętowieni tarnowianie zwykle już na starcie zostawiali z tyłu często niedoświadczonych przeciwników. Uniści dali się pokonać tylko raz - w swoim ostatnim biegu podwójnie przegrali start i jedynie Mateusz Borowicz wyprzedził Krystiana Rempałę. Młodzieżowcy Unii wygrali obie dotychczasowe rundy MDMP i tylko kataklizm może pozbawić ich udziału w części finałowej rozgrywek.

Pozostałe zespoły, na co wskazuje punktacja, prezentowały podobny poziom. Większość biegów, jak zwykle w tego typu zawodach, rozstrzygała się na starcie i to na ogół zgodnie z przewidywaniami, ale było kilka wyjątków. W biegu 5. Artur Cyło objechał wszystkich przeciwników po "szerokiej" na pierwszym wirażu i nie oddał prowadzenia. Sposobu, w jaki Łukasz Kret i Grzegorz Bassara pokonali w wyścigu 9. Kamila Wieczorka nie powstydziłaby się żadna ekstraligowa para. Prowadzący Kret zablokował zawodnika ROW-u, robiąc miejsce Bassarze i do końca biegu pilnował swoich i partnera punktów. Kamil Wieczorek nie miał szczęścia; w wyścigu 11. dostał "szprycę" od szybszego Marcina Wawrzyniaka i jako jedyny tego dnia upadł.

W obsadzie zawodów było kilku świeżo upieczonych żużlowców i większość z nich radziła sobie przyzwoicie, choć jeździli nierówno. Kamil Rak potrafił jeden bieg wygrać, a w kolejnym przyjechać na końcu; dobre wrażenie - choć nie widać tego w punktacji - pozostawił po sobie Oskar Bober. Z kolei Krystianowi Rempale z trudem przychodziło trzymanie "krawężnika".

Warto pochwalić sprawne przeprowadzenie zawodów. Sto minut wystarczyło na rozegranie 15. biegów, podczas których doszło tylko do jednego upadku - mimo że dla niektórych były to jedne z pierwszych zawodów w karierze. Choć to, w dużej mierze, zasługa żużlowej młodzieży.

Po dwóch eliminacjach grupy 4. prowadzi Unia Tarnów, na drugim miejscu plasuje się Speedway Wanda Instal Kraków. Ostatnie miejsce premiowane awansem zajmują ex aequo Stal Rzeszów i Lubelski Węgiel KMŻ. Kolejne eliminacje 14 lipca w Krośnie.

Wyniki:

I. Unia Tarnów - 22 16. Ernest Koza - 7 (2,2,3,0) 17. Mateusz Borowicz - 8 (3,3,2) 18. Edward Mazur - 7 (3,2,2)

II. Speedway Wanda Instal Kraków - 18 1. Marcin Wawrzyniak - 9 (3,3,3,-) 2. Marco Gaschka - 6 (1,2,3) 3. Dawid Matura - 0 (t,0,-) 19. Krystian Rempała - 3 (1,1,1)

III. ZKS Stal Rzeszów - 17 pkt. 7. Artur Cyło - 10 (3,3,1,3) 8. Karol Machowski - 3 (2,1,0) 9. Karol Rak - 4 (0,3,1)

IV. KSM Krosno - 15 4. Grzegorz Bassara - 3 (0,d,3,0) 5. Łukasz Kret - 6 (2,2,2) 6. Mateusz Wieczorek - 6 (1,3,2)

V. ŻKS ROW Rybnik - 10 13. Kacper Woryna - 8 (1,2,2,3) 14. Dawid Dąbek - NS (-,-,-) 15. Kamil Wieczorek - 2 (1,1,w)

VI. Lubelski Węgiel KMŻ - 6 10. Oskar Bober - 4 (1,d,1,2) 11. brak zawodnika 12. Arkadiusz Madej - 2 (2,d,t)

Drużyna Lubelskiego Węgla została niesklasyfikowana ze względu na niepełny skład.

Bieg po biegu:

1. (72,1) Wawrzyniak, Kret, Gaschka, Bassara 2. (71,5) Cyło, Machowski, Bober 3. (71,4) Borowicz, Koza, Woryna 4. (71,8) Wawrzyniak, Madej, Rempała, Bober (d) (Matura - t) 5. (70,1) Cyło, Woryna, K. Wieczorek, Rak 6. (71,2) Mazur, Koza, M. Wieczorek, Bassara (d) 7. (70,8) Rak, Gaschka, Machowski, Matura 8. (69,5) Borowicz, Mazur, Madej (d) 9. (72,3) Bassara, Kret, K. Wieczorek 10. (69,8) Koza, Mazur, Cyło, Machowski 11. (71,5) Wawrzyniak, Woryna, Rempała, K. Wieczorek(w) 12. (72,0) M. Wieczorek, Kret, Bober, Madej (t) 13. (70,5) Gaschka, Borowicz, Rempała, Koza 14. (70,8) Woryna, Bober 15. (71,0) Cyło, M. Wieczorek, Rak, Bassara

NCD (69,5) uzyskał Mateusz Borowicz w biegu 5. Sędziował Zdzisław Fyda z Krakowa. Widzów ok. 300.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>