W tym artykule dowiesz się o:
Arkadiusz Madej nie poradził sobie z nierównością toru na drugim łuku i stracił panowanie nad motocyklem. Żużlowiec Lubelskiego Węgiela KMŻ uderzył prosto w bandę i nie podnosił się z toru.
Jak przekazali lekarze, przypuszcza się, że u młodego zawodnika mogło dojść do złamania kości udowej. Uraz ten wykluczałby go z jazdy do końca sezonu.
Z powodu problemów z dmuchaną bandą, zawody po upadku tego zawodnika zostały przerwane. Wyniki zaliczono po rozegraniu zaledwie dziewięciu wyścigów.
Źródło artykułu:
Komentarze (10)
tauronka
20.07.2013
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
zdrowiej Arek!!
sympatyk zuzla
19.07.2013
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
PRZYKRA SPRAWA POWODZENIA,
lovelas
19.07.2013
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
2
niech sie nauczy jezdzic
janusz antoni z Poznania
19.07.2013
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
To jest normalna dywersja, żeby na zawody tak niedoświadczonych juniorów przygotowywać tak fatalna nawierzchnię. To powinno być ocenione i ukarane.
jedyny_taki
19.07.2013
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Moze pierwsze podejzenia sie nie sprawdzą, tak jak wczorajsze info z Jóźwikiem. Niestety jednak tutaj moze byc gorzej, skoro wjechal prosto w bande :/