W tym artykule dowiesz się o:
Cała sytuacja miała miejsce na drugim łuku. Żużlowiec Lubelskiego Węgla KMŻ nie opanował motocykla i z całym impetem uderzył w bandę.
Po badaniach okazało się, że Arkadiusz Madej jest tylko poobijany i niedługo powróci na tor. Przypomnijmy, że po upadku niespełna 18-latka zawody w Krośnie zostały przerwane. Wyniki zaliczono po rozegraniu dziewięciu biegów.
Źródło artykułu:
Komentarze (6)
sympatyk zuzla
20.07.2013
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
nie ciekawa sytuacja ale powodzenia
Maksi
20.07.2013
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
To dobra wiadomość ale kto go diagnozował? - "doctor" czy felczer? I dlatego przerwano zawody? czy dlatego, że nie mieli na stadionie kolejnej bandy na wymianę!?
Irbin
20.07.2013
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2
1
Ot artysta. Dobrze że nic mu się nie stało, ale uważam że kolega Madej nie nadaję się do "czarnego sportu". Talent się ma albo nie. W tym przypadku... zdecydowanie go brakuje.
tauronka
20.07.2013
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
no i dobrze,zdrowiej Arek.
Gumbas
20.07.2013
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
1
0
Polska służba zdrowia :-) Najpierw zdiagnozować złamanie kości udowej, a potem stwierdzić, że gość jest tylko mocno poobijany.