Marcin Nowak: Będę miał szansę na regularne starty w bardzo mocnym zespole

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Marcin Nowak w nadchodzącym sezonie będzie zawodnikiem GKM Grudziądz. Wychowanek leszczyńskiej Unii liczy na to, że starty w barwach grudziądzkiego klubu zaprocentują lepszą jazdą w przyszłości.

Podstawowymi juniorami Fogo Unii Leszno będą w tym sezonie Piotr Pawlicki i Tobiasz Musielak. W związku z tym Marcin Nowak zdecydował się na starty w barwach GKM Grudziądz. Zespół ten upatrywany jest za faworyta do awansu do Enea Ekstraligi. - GKM, to solidny klub. Gdy pojechałem tam na rozmowy, to od razu zauważyłem, że zarówno zarząd, jak i trener Robert Kempiński mają jasno określony cel. I to mi odpowiada. Tak jak i to, że będę miał szansę na regularne starty w bardzo mocnym zespole. To na pewno zaprocentuje w przyszłości - powiedział w rozmowie z Głosem Wielkopolskim wychowanek Unii Leszno.

W minionym sezonie Marcin Nowak startował w barwach klubów z Ostrowa Wielkopolskiego oraz Leszna. W I lidze w sześciu meczach wykręcił średnią na poziomie 1,118 punktu na bieg. Gorzej Nowak spisywał się w barwach macierzystej Unii, w której wystąpił w siedmiu spotkaniach i zdobył 7 punktów. Dało to średnią biegową wynoszącą 0,368 punktu na bieg. Dla młodego zawodnika starty w Ekstralidze były przede wszystkim nauką. - Zastępowałem wówczas kontuzjowanego Tobiasza Musielaka. Ekstraliga, to nie jest jednak łatwy kawałek chleba. Tam każdy, nawet najmniejszy błąd skutkuje utratą punktów. Dla mnie to była jednak świetna lekcja żużla, bo stojąc pod taśmą z najlepszymi żużlowcami świata, można się sporo nauczyć - przyznał Nowak.

Źródło: Głos Wielkopolski

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: