Zaczynamy zawodników postrzegać niczym antycznych herosów - rozmowa z Łukaszem Słotwińskim - Dyrektorem Kreacji nc+

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Łukasz Słotwiński, Dyrektor Kreacji nc+ opowiedział o nowej grafice meczowej, która w tym roku pojawi się przy okazji meczów Enea Ekstraligi, transmitowanych przez platformę nc+.

W tym artykule dowiesz się o:

W nowym sezonie żużlowym Enea Ekstraligi grafika meczowa, która pojawi się podczas transmisji będzie nawiązywała do popularnych transformersów. Ten nowatorski projekt jest realizowany przez platformę nc+ przy udziale partnera technologicznego Microsoft (z jej Kinect for Windows) oraz studia Ars Thanea. Skąd wziął się pomysł na takie rozwiązania?

Łukasz Słotwiński: Pomysł na oprawę żużla pokazywanego w kanałach platformy nc+ był naturalny, bliski temu sportowi, pojawił się w trakcie kręcenia specjalnego promo "Żużel is more than speedway". Wówczas wszedłem głębiej w świat speedwaya i zobaczyłem, że jest on niesamowicie inspirujący i malarski. Gdybym miał żużel sprowadzić do jednego słowa, to byłoby to słowo: prawda.

W jakim sensie?

- Prawda w sensie emocji, braku sztuczności wśród kibiców i zawodników. W tym sporcie walczy się trochę o życie i jednocześnie o zwycięstwo. Stąd pomysł, aby z elementów motocykla żużlowego stworzyć całą oprawę telewizyjną do transmisji. To z motocykla wynikają rozwiązania graficzne. Najpierw myśleliśmy o tym, aby rozłożyć motocykl na części i po prostu złożyć to wszystko w potrzebne nam formy. Następnie stwierdziliśmy, że łatwiej będzie stworzyć wszystko komputerowo. Szukaliśmy sposobu na to, aby w oprawie zawrzeć jak najwięcej elementów realistycznych. Tak pojawił się pomysł wykorzystania nowatorskiej techniki skanowania za pomocą Kinect for Windows. Kiedy już zdecydowaliśmy się na skanowanie motorów (miało to miejsce w Częstochowie pod koniec lutego - dop. aut.), to pomyśleliśmy o zawodnikach. Ich także zaskanowaliśmy.

Co - pana zdaniem - było i jest najsłabszym elementem opraw graficznych dla transmisji telewizyjnych w świecie sportu?

- Tak zwana "plastikowość" i nierealistyczność. My chcemy uzyskać realizm. Zdiagnozowaliśmy zdjęcia zawodników i okazało się, że one były zawsze najsłabszym elementem oprawy telewizyjnej transmisji żużlowych. Trudno było zapanować nas stylistyką zdjęć, ale także nad ubiorem zawodników. To minus. Żużlowcy powinni być osią oprawy, a nie jej najsłabszym ogniwem.

Z pomocą przyszedł Kinect for Windows?

- Skan przełożony na model 3d i odlany ze stali – to okazało się rozwiązaniem idealnym.

Co to będzie oznaczało dla kibiców przed telewizorami?

- Wizerunek zawodników na metalowej płycie, a w niej metalowa, odlana ze stali płaskorzeźba na przykład Hampel vs Gollob. To zmienia percepcję, zaczynamy zawodników postrzegać niczym antycznych herosów, którymi po części przecież są. Inspiracją okazało się długie obcowanie z produktem, którym jest żużel. Rozmowy z zawodnikami, mechanikami, wdychanie spalanego oleju…

Czy oprawa dźwiękowa transmisji w kanałach nc+ będzie w sezonie 2014 również rewolucyjnie inna?

- To doskonałe pole, żeby odnieść się do transformersów, gdzie dźwięk jest niesamowity, fx-owy, czyli z efektami specjalnymi, które pozwalają zrozumieć maszyny. Nie rezygnujemy z muzyki, ale największą rolę odegrają efekty specjalne.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: