Unibax Toruń vs. Grupa Azoty Unia Tarnów: pomeczowe Hop-Bęc

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Na zdjęciu: Tomasz Gollob
/ Na zdjęciu: Tomasz Gollob
zdjęcie autora artykułu

Dopiero czternasty wyścig rozstrzygnął losy zaciętego spotkania między Unibaksem Toruń a Grupą Azoty Unią Tarnów. Gospodarze mieli wyrównany skład, a goście znakomitych liderów.

[bullet=hop.jpg]Hop

Dyspozycja Martina Vaculika i Grega Hancocka

Każdy klub mógłby pozazdrościć tarnowianom takich liderów, jakimi w niedzielnym meczu byli Martin Vaculik i Greg Hancock. Słowak i Amerykanin byli w większości swych startów praktycznie nieomylni. Nie dziwi więc, że toruńscy kibice bardzo obawiali się wyścigów nominowanych - z uwagi na stratę sześciu punktów goście mogli zastosować podwójną rezerwę taktyczną i dwukrotnie desygnowali do boju wspomnianą dwójkę. Gospodarze dopiero wtedy znaleźli sposób na Vaculika i Hancocka i ostatecznie uratowali wygraną. [ad=rectangle] Postawa Wiktora Kułakowa

Młody rosyjski żużlowiec ponownie pozytywnie zaskoczył. Wiktor Kułakow dostał już drugą szansę w barwach toruńskiego klubu, znów z uwagi na kontuzję któregoś z liderów Unibaksu, tym razem Darcy'ego Warda. Rosjanin błysnął w dwóch pierwszych wyścigach, po których miał na koncie pięć punktów. Trzeci start nie był już tak dobry, gdyż po popełnieniu błędu na dystansie Kułakow dojechał do mety na czwartym miejscu, ale i tak nie zmienia to faktu, że młody zawodnik ma za sobą udane zawody.

Emocje do końca i wyrównany skład torunian

Spotkania zwane ligowymi szlagierami nie zawsze faktycznie dostarczają tylu emocji ilu się spodziewano. Tymczasem pojedynek toruńsko-tarnowski mógł zadowolić nawet wybrednych kibiców. Choć nie wszystkie biegi były porywające to i tak zawody trzymały w napięciu przez cały czas - na tablicy świetlnej najczęściej widniał wynik albo minimalnie wskazujący na torunian, albo remisowy. Dopiero trzynasty wyścig pozwolił gospodarzom nieco zwiększyć przewagę, która została następnie utrzymana także w biegach nominowanych. Torunianie wygrali dzięki temu, że byli drużyną - nie było wśród nich takiego lidera jak w zespole gości, ale swoje punkty wywalczyli bez wyjątku wszyscy zawodnicy

[bullet=bec.jpg]Bęc

Pierwsze wyścigi w wykonaniu Tomasza Golloba

Tomasz Gollob na Motoarenie zdążył już przyzwyczaić kibiców do bardzo skutecznej jazdy. Tymczasem początek meczu z Grupą Azoty Unią był w wykonaniu 43-letniego zawodnika bardzo daleki od oczekiwań. Gollob po trzech wyścigach miał na koncie zaledwie dwa punkty i wydawało się, że będzie to dla niego całkowicie nieudany mecz. Atomowa końcówka sprawiła, że w tych samych zawodach zdążył jeszcze stać się jednym z bohaterów Unibaksu. Nie zmienia to jednak faktu, że pierwsze starty udane nie były.

Wynik Krzysztofa Buczkowskiego

Mecz w Toruniu z pewnością będzie jednym z tych, o których Krzysztof Buczkowski zechce zapomnieć, i to jak najszybciej. Żużlowiec tarnowskiego klubu ma za sobą nieudane zawody, w których nie zdołał wywalczyć ani jednego punktu w trzech startach. Kolejnej czwartej szansy Buczkowski już nie dostał, gdyż został zmieniony przez Kacpra Gomólskiego. [event_poll=25209]

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Największy "Hop" to...
Dyspozycja Vaculika i Hancocka
Dobra postawa Kułakowa
Emocje do końca i wyrównany skład torunian
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (14)
avatar
CzarnyP
12.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Buczek do ccchuja Pana ,jesteś kapitalnym zawodnikiem i dlaczego ( 0,0,0) ? Trzymam kciuki za Tobą najbardziej ! Hop hop hop hop w następnych meczach !  
PEM
12.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wiadomo każdy z Tarnowa kibicował swojej drużynie. Mimo porażki niema niedosytu. Pocieszeniem jest fakt taki, że po porażce Torunia liga nie byłaby już tak ciekawa. Pozostają dalej emocję w wal Czytaj całość
kkk83614
12.05.2014
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Bzdury piszecie o napinaniu się i takie tam. Kibice tarnowscy, ale także toruńscy stawiali na wyrównany mecz w jedną lub drugą stronę i taki też był. Myślę, że żadna z drużyn nie może się czuć Czytaj całość
avatar
tomas68
12.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"neonyx" - to miejsce na "D" to jak na razie ciebie boli po wczorajszym sprowadzeniu was na glebę. Co do przyszłości skoro tak pewny już teraz jesteś to po co mają wszyscy do was jechać ??????? Czytaj całość
avatar
neonyx
12.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Tomas i apator fan bez napinki powiem że Toruń 35 pkt w Tarnowie nie zrobi. A bęc będziecie mieć takie że was d..pa będzie do końca roku boleć ;)