Stefan Ekberg zakończy karierę?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

36 letni żużlowiec, Stefan Ekberg najprawdopodobniej podejmie decyzję o zakończeniu swojej przygody z jazdą na żużlu. Spowodowane jest to kontuzją, której Szwed doznał miesiąc temu na torze King’s Lynn Stars, w meczu półfinałowym Premier League.

To było jak jazda prosto w ścianę - opowiada o swoim wypadku Ekberg, po którym odczuwał silny ból w plecach. Gdy karetka zabrała go toru, został przewieziony do szpitala w Norwich, gdzie został poddany operacji. Jak się później okazało, Szwed złamał kręgi. Niewiele brakowało, a zostałby sparaliżowany, jednak teraz wiadomo, że jest duża szansa na to, aby wrócił do pełni zdrowia.

Lekarze powiedzieli mu, że w przeszłości podobnej kontuzji doznał Gary Havelock i wrócił po niej do jazdy. Jak będzie z Ekbergiem? - Nigdy nie powinno się mówić nigdy. Szwed przez 20 lat swojej przygody z "czarnym sportem" nigdy nie doznał poważnej kontuzji. Teraz do zakończenia kariery namawia go rodzina i znajomi.

W minionym sezonie reprezentował barwy trzech klubów. Vastervik i Vargarny Norrkoeping w Szwecji oraz Rye House Rockets w Anglii. W polskiej lidze miał podpisany kontrakt ze Speedway Miszkolc, w którym występował przez kilka ostatnich sezonów, jednak w tym roku nie wystartował w żadnym meczu. W 1993 roku zdobył brązowy medal Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Szwecji i był to jego największy sukces indywidualny w karierze. W tym samym roku był też finalistą Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów, gdzie zajął 16 pozycję.

Źródło artykułu: