Precedensowa decyzja sędziego Lawrence'a. Eduard Krcmar chwali arbitra
Młody Czech Eduard Krcmar z bardzo dobrej strony zaprezentował się podczas czwartkowego barażu Drużynowego Pucharu Świata w Bydgoszczy.
"Ten Szwed", czyli Kim Nilsson, w piętnastym wyścigu dnia ambitnie ścigał młodego Krcmara, który z kolei trzymał się za kołem wspomnianego już Troya Batchelora. W pewnym momencie na wyjściu z drugiego łuku reprezentant kraju Trzech Koron bardzo agresywnie wszedł przed Czecha i nie zostawił mu miejsca pod bandą choć był wyraźnie wolniejszy. Krcmar z kolei jechał po zewnętrznej i rozpędził się tak, że ledwo utrzymał się na motocyklu nie mając pola do manewru. Całe szczęście nic się nikomu nie stało, ale jadący w tym biegu jako "joker" Czech musiał zadowolić się tylko dwoma punktami, choć miał realną szansę na pełną pulę.
Po biegu doszło jednak do sytuacji precedensowej. Arbiter tego turnieju, Jim Lawrence, po obejrzeniu powtórek zdecydował się wykluczyć Szweda. Krcmar był bardzo zadowolony z podjętej decyzji, ponieważ często w żużlu podejmowany jest temat braku wykluczania agresywnie jeżdżących zawodników, którzy jednak nie powodują upadków swoich rywali. - W mojej opinii sędzia podjął bardzo dobrą decyzję, zachował się sprawiedliwie. Nigdy w swojej karierze nie spotkałem się z taką sytuacją żeby arbiter wykluczał żużlowca po wyścigu gdy nikt nie upadł, ale zdecydowanie powinno się to częściej zdarzać - powiedział Krcmar.
- Nie chcę tutaj z pełnym przekonaniem kogoś oskarżać, bo nie oglądałem nawet powtórek w telewizji. Wiadomo przecież, że na torze z perspektywy zawodnika to wygląda trochę inaczej, niż jak się na chłodno ogląda zawody na trybunach czy przed telewizorem, ale to chyba nie było zachowanie fair-play ze strony Kima Nilssona. Zablokował mnie i to bardzo mnie zablokował, takie było moje odczucie - ocenił osiemnastolatek, który był jednocześnie bardzo zadowolony z toru, na jakim przyszło się ścigać zawodnikom. - Długi i twardy tor, znakomity do walki. Naprawdę świetnie mi się tutaj jechało. Na pewno pozwala na obieranie różnych ścieżek jazdy, a co z tym idzie na wyprzedzanie rywali na wiele różnych sposobów - zakończył Eduard Krcmar.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>