Polonia Bydgoszcz redukuje zadłużenie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: żużlowcy Polonii Bydgoszcz
Na zdjęciu: żużlowcy Polonii Bydgoszcz
zdjęcie autora artykułu

Choć wpływy do klubowej kasy z tytułu organizacji Grand Prix i finału Drużynowego Pucharu Świata nie były takie, jak zakładano, to Polonia Bydgoszcz zmniejszy swoje zadłużenie.

Sportowa postawa Polonii Bydgoszcz pozostawia w tym sezonie wiele do życzenia. Spadkowicz z Enea Ekstraligi do końca musi walczyć o uniknięcie baraży o utrzymanie w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Między innymi to ma wpływ na niską frekwencję na spotkaniach Polonii na własnym stadionie. To z kolei powoduje, że wpływy do klubowej kasy są na niższym, niż wcześniej zakładano poziomie. Pewnym ratunkiem dla budżetu miały być wpływy z organizacji Grand Prix i finału Drużynowego Pucharu Świata. Niestety wynik finansowy tych imprez również nie zadowala działaczy bydgoskiego klubu. - To prawda, że liczyliśmy na odpowiednie wpływy do budżetu, zwłaszcza z finału Drużynowego Pucharu Świata. Niestety przychody z obu tych imprez nie były takie, jak zakładaliśmy. Nie chcę w tej chwili ani kwotowo, ani procentowo określać różnic w założeniach. Mogę powiedzieć tylko tyle, że robimy wszystko, aby sytuacja finansowa klubu była jak najlepsza - powiedział dla SportoweFakty.pl Andrzej Polkowski.

[ad=rectangle]

Odpowiedź na pytanie, czy Polonia może być spokojna o ligowy byt, poznamy po ostatniej kolejce rundy zasadniczej. Prezes bydgoskiego klubu przekonuje jednak, że niezależnie od wyniku sportowego i mniejszych wpływów do budżetu, uda się zredukować zadłużenie, które na koniec poprzedniego roku przekraczało 1,2 miliona złotych. - Trzeba pamiętać, że sytuacja, w jakiej zastałem klub, nie była najlepsza. Nasz dług wynosił wówczas niespełna 1,3 miliona złotych. Mimo słabej frekwencji na Grand Prix i Drużynowego Pucharu Świata, jestem pewien, że minus na zakończenie roku będzie mniejszy. Na dokładne obliczenia musimy poczekać do końca roku. Mamy podpisane umowy, które gwarantują nam wpływy do budżetu na bieżąco. Dopiero bilans na zakończenie roku pokaże dokładnie, jaka jest kondycja finansowa klubu - dodał Andrzej Polkowski.

W ostatniej kolejce Nice Polskiej Ligi Żużlowej Polonia na swoim torze będzie podejmowała ŻKS ROW Rybnik. Zwycięstwo w tym meczu lub porażka Lokomotivu Daugavpils w Lublinie pozwolą bydgoskiemu klubowi na uniknięcie walki o utrzymanie w lidze.

Źródło artykułu:
Czy jesteś rozczarowany postawą bydgoskiego zespołu w sezonie 2014?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (16)
avatar
HDZapora
8.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Starać się starać... chcę doczekać sie Polonii w EE  
miroslaw998
7.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Polkowski. A ile to dwa plus dwa? Albo 200 plus 200? Mieszkam w Toruniu i dawno przed zawodami ustaliliśmy w pracy że jedziemy na zawody.Całą grupą. Gdy zobaczyliśmy ceny w spokoju baru z Czytaj całość
lazuryt
7.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak można uwierzyć w to co mówi Pan Prezes, chyba najsłabszą jego stroną jest ekonomia. Kredyt 3 mln, mniej widzów niż zakładano w budżecie, mniejsze przychody z imprez międzynarodowych i mniej Czytaj całość
avatar
PolonistaFORDON
7.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobrze, że klub wychodzi powoli na prostą natomiast w ekstralidze się wykrwawiają i tylko czekać aż upadek ogłoszą kluby z Gdańska i Częstochowy jesli nic się tam nie zmieni...polski żużel zmie Czytaj całość
qweKarguL
7.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zamiast Hansa Tomek Oskar za Szczepaniaka ( po takim sezonie kasy za wiele chyba nie oczekują) , i Polonia wraca do extracyrku i wracają kibice i wracają sponsorzy? Oczywiście marudo - ciołk Czytaj całość