Wadim Tarasienko: Żużel to jest show
Rosyjscy zawodnicy są znani z tego, że bardzo często jeżdżą niesłychanie widowiskowo. Podobnie prezentuje się Wadim Tarasienko. - Żużel to jest show - tłumaczy reprezentant Łączyńscy-Carbon Startu.
W zeszłym roku Tarasienko postanowił zmienić klub. Po trzech latach zdecydował się opuścić macierzysty Lokomotiv Daugavpils. Zawodnik przyznaje, że w Gnieźnie zaaklimatyzował się doskonale. - Znamy się bardzo dobrze z Adrianem Gomólskim. To on mi wszystko tutaj pokazał. Spotkałem też inne przyjazne osoby. Dziękuje wszystkim, którzy mnie w Gnieźnie przyjęli i dali mi wsparcie. Nie żałuję mojej decyzji w sprawie zmiany klubu. Ja się cieszę, że odszedłem z Lokomotivu. Tam nie dawali mi szans jazdy, a tu od razu we mnie uwierzyli, dzięki czemu mogłem pokazać co potrafię.
Trwają przygotowania do nadchodzącego sezonu. Jak 20-latek podchodzi do nich pod względem technicznym?- Przeprowadzę pewne zmiany w teamie. Silniki raczej pozostaną te same. Podejrzewam jednak, że będę miał czwartą jednostkę napędową, która musi sobie poradzić z gnieźnieńskim torem. Nie doszukałem się jeszcze do niego optymalnych przełożeń. Chcę zrobić tak, abym był przyklejony do tej nawierzchni i jechał do przodu.
Źródło: audycja Speedway Express
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>