Udany debiut Huberta Łęgowika w nowej roli. Teraz kolej na operację barku
Hubert Łęgowik udanie zadebiutował jako organizator Gali Lodowej w Częstochowie, która przyciągnęła na trybuny wielu fanów. Teraz zawodnika czeka operacja barku, przez co może stracić początek sezonu.
Kibice w Częstochowie mogą być zatem spokojni o kolejne lodowe gale pod Jasną Górą. - Zobaczymy, może uda nam się coś wspólnie ze Sławkiem Drabikiem razem zorganizować. Mamy jeszcze dużo czasu do przyszłego roku, na pewno jeśli nic się nie będzie działo w Częstochowie, to jestem za tym, żeby to zorganizować. Teraz atmosfera wokół częstochowskiego żużla nie była najlepsza i fajnie, że ten termin tak się złożył, bo poprawiłem kibicom nastroje. Powąchali trochę metanolu i myślę, że to mogło się podobać. Mimo że biegi nie były w pełnych obsadach, to zawsze był to ten warkot motocykla dla ucha - przyznał "Łęgi".
Łęgowik, podobnie jak inni żużlowcy, jest już na finiszu przygotowań do sezonu. Jeśli aura będzie łaskawa, to już w marcu zorganizowane zostaną pierwsze treningi. Nie jest jednak wykluczone, że "Łęgi" próbne jazdy rozpocznie później niż inni zawodnicy. - Teraz mam troszkę problemów. Przed sezonem będę miał zabieg i podejrzewam, że będę miał pierwsze dwa tygodnie sezonu "w plecy". Będę miał operację barku, bo wyskakuje mi ze stawu. Mam nadzieję, że wszystko będzie już dobrze - zakończył zawodnik GKM-u Grudziądz.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>