Cyfer wykorzysta doświadczenie sprzed roku? - finał krajowych eliminacji IMŚJ w Lublinie (zapowiedź)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W piątek na torze w Lublinie odbędzie się finał krajowych eliminacji IMŚJ. Z grona szesnastu zawodników tylko jeden awansuje do fazy międzynarodowej i dołączy do czwórki, która ma już pewny udział.

W tym artykule dowiesz się o:

Zmagania na krajowym podwórku o udział w gronie najlepszych juniorów świata rozpoczęły się 16 kwietnia, kiedy to rozegrano dwa półfinały. Pierwszy z nich odbył się w Rawiczu, a drugi w Łodzi. Półfinał w Wielkopolsce zakończył się zwycięstwem Maksyma Drabika, który na stadionie im. Floriana Kapały okazał się nie do zdarcia i wygrał wszystkie biegi. Z kolei na torze w Łodzi najlepiej spisał się Artur Czaja.

[ad=rectangle] To właśnie wychowanek Włókniarza Częstochowa wydaje się być jednym z faworytów piątkowego turnieju. Warto przypomnieć, że "Józek" już raz wygrał zawody juniorskie przy Alejach Zygmuntowskich, a było to w 2013 roku, podczas eliminacji Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski.

Do czołówki imprezy będą się zapewne zaliczać Krystian Pieszczek, Adrian Cyfer, Oskar Fajfer i Kacper Woryna. Zawodnik Falubazu Zielona Góra jak do tej pory może miło wspominać lubelski tor, bowiem w Kozim Grodzie triumfował w Turnieju aplecza kadry juniorów (2013) oraz zajął drugie miejsce w ubiegłorocznym finale Brązowego Kasku. Pieszczek w tamtych zawodach uległ właśnie wspomnianemu Cyferowi. Wychowanek gorzowskiej Stali byłby niezwykle szczęśliwy, gdyby udało mu się wykorzystać doświadczenia z imprezy, która odbyła się rok temu w Lublinie i wygrać także i tym razem. Natomiast Fajfer i Woryna są czołowowymi juniorami w swoich klubach i w piątek spróbują przedostać się do eliminacji światowych pokonując resztę rywali.

W ubiegłym roku tak wyglądało podium w finale Brązowego Kasku. Czy tak samo będzie w finale eliminacji?
W ubiegłym roku tak wyglądało podium w finale Brązowego Kasku. Czy tak samo będzie w finale eliminacji?

Startującą szesnastkę czeka trudne zadanie, bowiem bezpośrednio do międzynarodowych eliminacji awansuje tylko jeden zawodnik (zwycięzca). Ten, kto zajmie miejsce bezpośrednio za triumfatorem lubelskiej imprezy, może liczyć na pozycję rezerwowego. W rundach kwalifikacyjnych IMŚJ znajduje się już czwórka żużlowców: Bartosz Zmarzlik, Piotr Pawlicki, Paweł Przedpełski oraz Adrian Gała.

Osoba, która wygra zawody będzie miała dodatkowo możliwość lepszego zaznajomienia się z lubelskim owalem, bowiem jeden z finałów IMŚJ odbędzie się w Lublinie. Lista startowa finału krajowych eliminacji IMŚJ w Lublinie: 1. Krystian Pieszczek 2. Adam Strzelec 3. Bartosz Smektała 4. Dominik Kossakowski 5. Robert Chmiel 6. Adrian Cyfer 7. Oskar Fajfer 8. Alex Zgardziński 9. Krystian Rempała 10. Artur Czaja 11. Łukasz Kaczmarek 12. Oskar Polis 13. Maksym Drabik 14. Kacper Woryna 15. Mike Trzensiok 16. Marcin Nowak R1. Daniel Kaczmarek R2. Ernest Koza

Sędzia: Paweł Słupski (Lublin) Początek zawodów: 16:30 (prezentacja – 16:00) Otwarcie bram: 14:30

Ceny biletów: Normalny - 16zł Ulgowy - 10zł Program - 4zł

Studenci do 26 roku życia za okazaniem ważnej legitymacji wchodzą na zawody bezpłatnie.

Źródło artykułu:
Finał krajowych el. IMŚJ w Lublinie wygra...
Adrian Cyfer
Krystian Pieszczek
Artur Czaja
Kacper Woryna
Inny zawodnik
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (14)
avatar
Franka
8.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko STRZELEC może wygrać ,mistrz upadków i wychowanek falubazu.  
avatar
Artur Rambo
8.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bedzie gdzies w tv  
avatar
Mr KaT CKM
8.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nieporozumienie z tym jednym miejscem premiowanym awansem. Gałę mogli sobie odpuścić, bo jest cienki jak Polsilver.  
avatar
MiszaRus
8.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Adam Joker Strzelec, stawiam na JOKERA. Jest mocny jak cholera! Adam Adam Adam! Wychowanek magicznej szkolki Zgrzeblarek wygra!  
avatar
Damian Ziołański
7.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Licze na dobry występ Smyka ;) chociaz pewnie znów okaże się słabszy od Maksa, który przez zime przeskoczyl go o kilka poziomów :/