Marcin Nowak: Nie zapomnieliśmy jak się jeździ na żużlu
W ostatnim meczu PGE Ekstraligi pomiędzy Betardem Spartą Wrocław a MRGARDEN GKM Grudziądz zawodnicy gości wygrali indywidualnie tylko dwa biegi. Ta sztuka udała się m. in. Marcinowi Nowakowi.
Równocześnie Nowak jest świadom faktu, że we Wrocławiu jego drużyna nie wypadła najlepiej. - Tor był złudny. Gdy robiliśmy obchód, wydawało się, że jest bardziej pod koło niż tak naprawdę było. Zadecydowała kwestia ustawienia sprzętu w tej sytuacji, bo przecież w dwa tygodnie nie zapomnieliśmy jak się jeździ na żużlu - dodał.
Nowak w zeszłym roku bronił barw GKM-u w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Młody żużlowiec zdaje sobie sprawę, że starty w najwyższej klasie rozgrywkowej są dla niego krokiem naprzód w karierze. - Wiadomo, że poziom jest wyższy niż w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Trzeba trzymać gaz, bo rywale wykorzystują każdy błąd - stwierdził zawodnik GKM-u.Obecnie MRGARDEN GKM Grudziądz zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. Czy zespół z Grudziądza jest skazany na walkę o utrzymanie w lidze? - Wydaje mi się, że nie. U siebie jesteśmy naprawdę mocną drużyną i udowodniliśmy to w meczu z ubiegłorocznym mistrzem Polski, Stalą Gorzów. Dlatego ja nie podzielam zdania Artioma Łaguty - zakończył Nowak.
Artiom Łaguta: Grudziądz będzie walczyć o utrzymanie
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>