Marcin Kuźbicki: Lotne starty, czyli regulaminowe niedopatrzenie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kontrowersje na żużlowych torach potrzebne są nie tylko dlatego, że dodają emocji. Mogą również zainspirować do poszperania w regulaminie i wyciągnięcia dosyć zaskakujących wniosków.

W tym artykule dowiesz się o:

"Start w żużlu powinien odbywać się z pozycji stojącej" - tak wypowiedziane zdanie spotkałoby się zapewne z aprobatą zarówno sędziów, zawodników, jak i kibiców. To, że zawodnicy przed podniesieniem taśmy startowej powinni stać nieruchomo, przyjęto jako oczywistość i wszelkie próby postępowania na opak kończą się w większości przypadków przerwaniem wyścigu i powtórzeniem całej procedury. Jednak najnowsze przypadki lotnych startów Grigorija Łaguty w Lesznie i Karola Barana w Rzeszowie skłoniły mnie do zerknięcia w przepisy by zobaczyć, w jaki sposób ujęte są tam sformułowania dotyczące naruszania tych oczywistych, wydawałoby się, zasad. Ku mojemu zdziwieniu, odkryłem w regulaminie duże niedopatrzenie. Po lekturze odpowiednich zapisów można bowiem dojść do wniosku, że... lotne starty nigdzie nie są wprost zakazane. [ad=rectangle] Przepisy dotyczące startu regulują artykuły 61-65 Regulaminu Zawodów Motocyklowych na Torach Żużlowych, obowiązującego w sezonie 2015 i dostępnego w całości na stronie Polskiego Związku Motorowego. Przyjrzyjmy się zatem interesującym nas punktom. Z artykułu 61, który w większości dotyczy procedury egzekwowania czasu 2 minut, dowiadujemy się, że:

<strong><em>Art. 61</em></strong> <em>5) zawodnicy zajmuj</em><em>ą </em><em>na polu startowym miejsca ustalone rozk</em><em>ł</em><em>adem biegów,</em><em> ustawiaj</em><em>ą</em><em>c si</em><em>ę </em><em>wg nast</em><em>ę</em><em>puj</em><em>ą</em><em>cych zasad:</em> <em>a) równolegle do wewn</em><em>ę</em><em>trznej kraw</em><em>ę</em><em>dzi toru,</em> <em>b) przednie ko</em><em>ł</em><em>o motocykla w odleg</em><em>ł</em><em>o</em><em>ś</em><em>ci nie wi</em><em>ę</em><em>kszej ni</em><em>ż </em><em>10 cm od ta</em><em>ś</em><em>m maszyny</em> <em>startowej,</em> <em>c) </em><em>ż</em><em>adna cz</em><em>ęść </em><em>motocykla i cia</em><em>ł</em><em>a zawodnika nie przekraczaj</em><em>ą </em><em>linii zewn</em><em>ę</em><em>trznych,</em> <em>wyznaczaj</em><em>ą</em><em>cych miejsce startowe</em>

Mamy tu zatem klarownie wytłumaczone, jaką pozycję muszą przybrać zawodnicy na polach startowych. Artykuł 62 dotyczy zmiany motocykla w czasie sygnalizacji 2 minut, nie jest więc w tym momencie istotny. Później jednak nadchodzi kluczowy dla moich rozważań artykuł 63, wyjaśniający procedurę startową. By nie było niedomówień, wkleję go w całości:

<strong><em>Art. 63</em></strong> <em>Podczas startu obowi</em><em>ą</em><em>zuje nast</em><em>ę</em><em>puj</em><em>ą</em><em>ca procedura:</em> <em>1) osoby naprowadzaj</em><em>ą</em><em>ce zawodników na w</em><em>ł</em><em>a</em><em>ś</em><em>ciwe miejsca startowe opuszczaj</em><em>ą</em> <em>tor,</em> <em>2) na polu startowym, ty</em><em>ł</em><em>em do ta</em><em>ś</em><em>m maszyny startowej i bezpo</em><em>ś</em><em>rednio przy nich,</em> <em>w po</em><em>ł</em><em>owie szeroko</em><em>ś</em><em>ci toru, mi</em><em>ę</em><em>dzy miejscami startowymi B i C, stoi kierownik</em> <em>startu z ramionami wyci</em><em>ą</em><em>gni</em><em>ę</em><em>tymi w bok,</em> <em>3) po stwierdzeniu, </em><em>ż</em><em>e zawodnicy stoj</em><em>ą </em><em>na w</em><em>ł</em><em>a</em><em>ś</em><em>ciwych miejscach, kierownik startu</em> <em>energicznie opuszcza ramiona wzd</em><em>ł</em><em>u</em><em>ż </em><em>cia</em><em>ł</em><em>a i natychmiast opuszcza pole startowe</em> <em>przechodz</em><em>ą</em><em>c do ty</em><em>ł</em><em>u mi</em><em>ę</em><em>dzy zawodnikami; w tym momencie s</em><em>ę</em><em>dzia zawodów,</em> <em>gdy uzna, </em><em>ż</em><em>e zawodnicy s</em><em>ą </em><em>ustawieni prawid</em><em>ł</em><em>owo i ich motocykle stoj</em><em>ą </em><em>dwoma</em> <em>ko</em><em>ł</em><em>ami w kontakcie z torem zapala zielone </em><em>ś</em><em>wiat</em><em>ł</em><em>o startowe sygnalizuj</em><em>ą</em><em>ce</em> <em>zawodnikom przygotowanie si</em><em>ę </em><em>do startu</em><em>,</em> <em>4) gdy zawodnicy s</em><em>ą </em><em>gotowi do startu, s</em><em>ę</em><em>dzia zawodów zwalnia ta</em><em>ś</em><em>my maszyny</em> <em>startowej i nast</em><em>ę</em><em>puje w</em><em>ł</em><em>a</em><em>ś</em><em>ciwy start do biegu.</em>

Teoretycznie wszystko powinien wyjaśniać punkt 3. By sędzia mógł zapalić zielone światło, zawodnicy muszą być ustawieni prawidłowo (zgodnie z wytycznymi art. 61), a motocykle muszą stać dwoma kołami w kontakcie z torem. Gdzie jednak sprecyzowane jest, co powinno dziać się między zapaleniem zielonego światła a puszczeniem taśmy w górę? Punkt 4 przeczy temu, że zawodnicy powinni znajdować się w dokładnie tej samej pozycji, w jakiej zastali zielone światło, bowiem wprowadza on niejasne pojęcie "gotowości do startu". Czyli - wszyscy ustawieni, motocykle stoją, zapala się zielone światło, a wówczas żużlowcy mają się "przygotować".

Oczywiście, w praktyce oznacza to odkręcenie manetki na full i spojrzenie na zamek taśmy startowej. Ale gdzie w tym punkcie znajduje się zapis wyraźnie zakazujący choćby delikatnego "toczenia się" do taśmy od momentu zapalenia zielonego światła? Albo puszczenia sprzęgła wcześniej i wstrzelenia się w start? A jeśli dla Jarka Hampela lekkie poruszanie się do przodu jest właśnie sposobem na to enigmatyczne "przygotowanie się" do startu? Patrząc na to, jak świetnie mu one wychodzą, doprawdy ciężko zarzucić mu brak gotowości.

Wydawać by się mogło, że problem ów może zostać ujęty w kolejnych artykułach, ale niestety - art. 64 dotyczy wszelkich awarii związanych z taśmą startową (czyli czegoś, czym powinni zainteresować się głównie Duńczycy), a artykuł 65, przedstawiający wykluczenia zawodników w związku z procedurą startową, wprowadza jedynie kolejne niejasne pojęcie - "utrudnianie startu".

<strong><em>Art. 65.</em></strong> <em>Wykluczenia zawodników w zwi</em><em>ą</em><em>zku z procedur</em><em>ą </em><em>startow</em><em>ą</em><em>:</em> <em>1) zawodnik, który dotknie motocyklem ta</em><em>ś</em><em>my maszyny startowej (po zapaleniu</em> <em>zielonego </em><em>ś</em><em>wiat</em><em>ł</em><em>a), zostaje wykluczony z biegu; w przypadku, gdy w/w sytuacja</em> <em>dotyczy wi</em><em>ę</em><em>cej ni</em><em>ż </em><em>jednego zawodnika, wykluczeniu podlega ten, który dotkn</em><em>ął</em> <em>motocyklem ta</em><em>ś</em><em>my maszyny startowej jako pierwszy,</em> <em>2) s</em><em>ę</em><em>dzia zawodów ma prawo wykluczy</em><em>ć </em><em>z biegu zawodnika, którego zachowanie</em> <em>na starcie zagra</em><em>ż</em><em>a bezpiecze</em><em>ń</em><em>stwu innych zawodników; wykluczenie to powinno</em> <em>nast</em><em>ą</em><em>pi</em><em>ć </em><em>przed zwolnieniem ta</em><em>ś</em><em>m maszyny startowej b</em><em>ą</em><em>d</em><em>ź </em><em>najpó</em><em>ź</em><em>niej w czasie</em> <em>pierwszego okr</em><em>ąż</em><em>enia toru,</em> <em>3) je</em><em>ż</em><em>eli zdaniem s</em><em>ę</em><em>dziego zawodnik utrudnia prawid</em><em>ł</em><em>owe przeprowadzenie startu,</em> <em>to:</em> <em>a) w przypadku, gdy jest to pierwsze takie przewinienie danego zawodnika</em> <em>w zawodach, s</em><em>ę</em><em>dzia nie wyklucza zawodnika z biegu, lecz:</em> <em>- przerywa procedur</em><em>ę </em><em>startu, nie zwalniaj</em><em>ą</em><em>c ta</em><em>ś</em><em>m maszyny startowej</em> <em>lub</em> <em>- przerywa bieg najpó</em><em>ź</em><em>niej w czasie pierwszego okr</em><em>ąż</em><em>enia toru</em> <em>i w ka</em><em>ż</em><em>dym przypadku udziela zawodnikowi ostrze</em><em>ż</em><em>enia, przy czym, je</em><em>ż</em><em>eli</em> <em>s</em><em>ę</em><em>dzia przerwa</em><em>ł </em><em>procedur</em><em>ę </em><em>startow</em><em>ą </em><em>lub przerywa</em><em>ł </em><em>bieg w czasie pierwszego</em> <em>okr</em><em>ąż</em><em>enia toru, to przed powtórk</em><em>ą </em><em>startu do biegu osoba naprowadzaj</em><em>ą</em><em>ca</em> <em>zawodników na pola startowe b</em><em>ą</em><em>d</em><em>ź </em><em>inna osoba wykonuj</em><em>ą</em><em>ca funkcj</em><em>ę </em><em>w obr</em><em>ę</em><em>bie</em> <em>pola startowego pokazuje ostrze</em><em>ż</em><em>onemu zawodnikowi tablic</em><em>ę </em><em>z napisem</em> <em>„ostrze</em><em>ż</em><em>enie / warning”,</em> <em>b<strong>) </strong>w przypadku, gdy jest to kolejne takie przewinienie danego zawodnika w zawodach,</em> <em>s</em><em>ę</em><em>dzia wyklucza zawodnika z biegu; wykluczenie to powinno</em> <em>nast</em><em>ą</em><em>pi</em><em>ć </em><em>przed zwolnieniem ta</em><em>ś</em><em>m maszyny startowej b</em><em>ą</em><em>d</em><em>ź </em><em>najpó</em><em>ź</em><em>niej w czasie</em> <em>pierwszego okr</em><em>ąż</em><em>enia toru i jest równoznaczne z ukaraniem zawodnika</em> <em>„</em><em>ż</em><em>ó</em><em>ł</em><em>t</em><em>ą </em><em>kartk</em><em>ą</em><em>”, o której mowa w art. 69,</em> <em>4) s</em><em>ę</em><em>dzia zawodów powinien natychmiast wykluczy</em><em>ć </em><em>zawodnika, który przed zapaleniem</em> <em>zielonego </em><em>ś</em><em>wiat</em><em>ł</em><em>a startowego<strong> </strong></em><em>podgrzewa tyln</em><em>ą </em><em>opon</em><em>ę</em><em>; zalicza si</em><em>ę</em> <em>do tego kr</em><em>ę</em><em>cenie tylnym ko</em><em>ł</em><em>em, gdy jest ono w kontakcie z torem lub innym</em> <em>pod</em><em>ł</em><em>o</em><em>ż</em><em>em b</em><em>ą</em><em>d</em><em>ź </em><em>przedmiotem, z wyj</em><em>ą</em><em>tkiem startów próbnych,</em> <em>5) zawodnik, który stosownie do regulaminu danych zawodów wystartuje z niew</em><em>ł</em><em>a</em><em>ś</em><em>ciwego</em> <em>pola startowego lub w kasku niew</em><em>ł</em><em>a</em><em>ś</em><em>ciwego koloru, zostanie wykluczony</em> <em>z biegu,</em> <em>6) je</em><em>ż</em><em>eli po zapaleniu zielonego </em><em>ś</em><em>wiat</em><em>ł</em><em>a startowego, motocykl nie porusza si</em><em>ę</em> <em>moc</em><em>ą </em><em>silnika, zawodnik jest wykluczony z biegu i musi opu</em><em>ś</em><em>ci</em><em>ć </em><em>tor wraz z motocyklem.</em>

Krótko mówiąc, wykluczenie należy się zawodnikowi w przypadku: a) Dotknięcia taśmy b) Zagrożenia bezpieczeństwa c) Utrudniania startu (cokolwiek to znaczy) d) Kręcenia tylnym kołem przed zapaleniem zielonego światła e) Złego pola lub złego koloru kasku f) Defektu

Czyli ponownie nic o wstrzeliwaniu się w taśmę i nic o toczeniu się do niej. Ciężko wszak uznać, by delikatny ruch motocyklem (a tym bardziej puszczenie sprzęgła równo z zamkiem, jak Łaguta w Lesznie) w jakikolwiek logiczny sposób stanowiło utrudnienie. Faktycznym utrudnianiem byłoby stanięcie w poprzek na polu przeciwnika, a nie delikatny ruch motocyklem w kierunku taśmy. A więcej uregulowań w tym zakresie nie znajdziemy.

Nad wspomnianą wyżej kwestią pochylił się Marek Wojaczek w jednym z tekstów cyklu "Zawody żużlowe z punktu widzenia sędziego" na portalu sedziowiezuzlowi.pl. O lotnych startach jeden z najbardziej znanych polskich sędziów pisze, że "(…) jest to przypadek, kiedy zysk nie wynika z umiejętności lub talentu, ale jest dziełem przypadku lub triku, więc powtórka jest jak najbardziej na miejscu, a w dodatku należy rozważyć ostrzeżenie zawodnika za utrudnianie startu". Niestety, nie wyjaśnia on, w jaki konkretny sposób zawodnik "wstrzeliwujący się" w taśmę (lub wręcz toczący się do niej) utrudnia mu przeprowadzenie procedury. Co więcej, kilka akapitów później pojawia się fragment, że "Zwykle nie powtarza się startu, gdy zawodnik próbujący wstrzelić się w taśmę nie osiąga swego celu i start wyraźnie przegrywa, ruszając daleko za innymi. Mówi się wtedy o samo ukaraniu." Czyli, jeśli dobrze rozumiem, udana próba lotnego startu powinna być uznana za jego utrudnianie, ale już próba nieudana - nie musi. Dostrzegam tu, delikatnie mówiąc, pewną niekonsekwencję. Albo ruszający się przed startem zawodnik utrudnia pracę sędziemu, albo nie. Zdecydujmy się.

Zdaję sobie sprawę, że dotykam tematu kontrowersyjnego, którego interpretacje mogą być różne. Chcę zatem podkreślić, że jedynym celem tego tekstu jest zwrócenie uwagi na fakt, że choć zakaz "lotnych startów" uznajemy za odgórny pewnik, nie jest on wcale jasno określony w regulaminie. Jak można przeczytać powyżej, niektóre zagadnienia są tam ujęte z chirurgiczną wręcz precyzją - jak choćby wyznaczenie co do centymetra granicy, do której motocykl może być oddalony od taśmy startowej. A lotny start? W skrócie: według regulaminu motocykl powinien stać, by sędzia mógł zapalić zielone światło. I tyle. Jak wiemy, zielone światło nie jest równoznaczne ze startem. Co więcej, między zapaleniem zielonego światła a puszczeniem taśmy w górę zawodnik w świetle regulaminu powinien przedsięwziąć bliżej niesprecyzowane "przygotowanie się do startu". Nigdzie nie jest jednak powiedziane, co w jego trakcie wolno, a czego nie wolno.

Dlatego uważam, że kolejni zawodnicy karani za próby toczenia się do taśmy czy "wstrzeliwania się" w nią powinni mieć pełne prawo domagać się od sędziego wyjaśnień. Jeśli złamali regulamin - to w którym konkretnie miejscu? Jeśli utrudniali start - to w jaki konkretnie sposób? Wystarczyłby prosty zapis w stylu "do momentu zwolnienia taśmy maszyny startowej motocykl musi stać nieruchomo". Niestety, nic takiego nie znajdziemy. Osobiście jestem daleki od pochwalania lotnych startów. Ale w świetle powyższej analizy, sędzia który zacząłby je dopuszczać mógłby obronić się zapisami regulaminowymi, a zawodnicy karani za ich stosowanie mają prawo czuć się pokrzywdzeni.

Marcin Kuźbicki

Źródło artykułu:
Komentarze (14)
avatar
Stalowa kobyła
10.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawodnik wstrzelił się, zawodnik ukradł start, nierówny start. Otóż w takich przypadkach sędzia może zatrzymać bieg i powtórzyć start. Lecz dlaczego ma to robić, bo nie potrafi dostrzec, że za Czytaj całość
avatar
Marek Zieliński
7.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lotne starty jak najbardziej powinny być dopuszczone. To tak, jakby w piłce nożnej zabronić piłkarzom kozłowania piłki lub strzałów z przewrotki, bo można to uznać za "trik lub dzieło przypadku Czytaj całość
avatar
Ghost
5.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Jakiś czas temu chciałem udowodnić, że Hampel to oszust kradnący starty i... też nie potrafiłem nic na niego znaleźć w regulaminie... Takie praktyki sędziowskie, bez oparcia w regulaminie powin Czytaj całość
avatar
smok
4.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Podziękowania, panie Kuźbicki. Bardzo interesująca kwestia oraz kolejny absurd w polskim żużlu.  
avatar
Lipowy Batonik
4.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z tych 'lotnych startów' zrobił się głupi trend , którego ja nie mogę pojąć.Jeśli zawodnik nie dotyka taśmy a idealnie się wstrzeli to dla mnie nie ma tematu.Kiedyś tego 'problemu' jakoś nie by Czytaj całość