Mirosław Kowalik popiera Marka Cieślaka. "Zmarzlik powinien jechać w GP Challenge"

Marek Cieślak chciałby, aby w tegorocznym Grand Prix Challenge wystąpił Bartosz Zmarzlik. Mirosław Kowalik popiera decyzję trenera reprezentacji Polski.

Dawid Borek
Dawid Borek

Polska federacja ma jedną dziką kartę na Grand Prix Challenge, które zostanie rozegrane 5 września. Marek Cieślak zaproponował, aby w Rybniku wystartował Bartosz Zmarzlik, który w bieżącym sezonie prezentuje bardzo wysoką formę. W stawce mógłby namieszać także Kacper Woryna, który zna każdy centymetr rybnickiego toru. - Woryna jako przedstawiciel gospodarzy byłby dobry, gdybyśmy nie mieli tak zdolnego i dobrego żużlowca jak Bartek. Ja bym w pełni zaufał Markowi Cieślakowi, który ma nosa do takich spraw. Dlatego zdecydowanie popieram kandydaturę Zmarzlika jako tego, który powinien pojechać w GP Challenge w Rybniku. Poza wszystkim to przecież Bartek jest od Woryny zdecydowanie lepszy - przyznał Mirosław Kowalik na stronie polskizuzel.pl.

Oprócz zawodnika, który otrzyma dziką kartę, w Grand Prix Challenge na pewno wystartują Kacper Gomólski oraz Piotr i Przemysław Pawliccy, którzy przebrnęli eliminacje do turnieju decydującego o awansie do elitarnego cyklu. Zdaniem byłego żużlowca, spore szanse na odniesienie sukcesu w Rybniku ma najmłodszy z wymienionych zawodników - Piotr Pawlicki. - On jest bardzo błyskotliwy. Jakby jeszcze częściej głowę uruchamiał to mógłby być jeszcze lepszy. Bardzo często jest tak, że on jedzie na "pałę". W takich chwilach jest niebezpieczny dla siebie i dla rywali. Na całe szczęście fortuna mu sprzyja. Mimo wielu groźnych upadków nic złego mu się nie dzieje - dodał Kowalik.

źródło: polskizuzel.pl

Znamy czternastu uczestników GP Challenge w Rybniku

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×