Betard Sparta Wrocław marzy o powtórce z 2013 roku

Łukasz Kuczera 22 Sierpnia 2015, 19:47

W zeszłym roku wrocławianie przegrali 42:48, choć dysponowali znacznie gorszym składem. Wtedy prym w zespole wiedli Maciej Janowski oraz Tai Woffinden. "Magic" zdobył 14 punktów i bonus, zaś "Woffy" dorzucił do dorobku wrocławskiej ekipy 11 "oczek". Jeszcze większą niespodziankę Betard Sparta sprawiła w sezonie 2013, kiedy to wywiozła z Leszna wygraną 47:43. Jednak o tamtym sukcesie w dużym stopniu przesądzili zawodnicy, których we Wrocławiu już nie oglądamy - Troy Batchelor (12 punktów) oraz Peter Ljung (11).

Sporo zależeć będzie od postawy Tomasza Jędrzejaka, a ten dotychczas nie zachwycał na leszczyńskim torze. "Ogór" miał okazję do wielu występów w Lesznie podczas meczów ligowych i jego średnia biegowa wynosi punkt na wyścig. Nie najlepiej w meczach z Unią Leszno do tej pory spisywał się również Michael Jepsen Jensen. W latach 2011-2012 "Liglad" miał okazję do trzech występów w Wielkopolsce i zdobył w nich łącznie tylko 8 punktów. Dopiero występ z roku 2013 daje wrocławskim kibicom nadzieję na skuteczną postawę Duńczyka - wtedy Jepsen Jensen zdobył w Lesznie 7 "oczek" i 3 bonusy.

Zmartwieniem wrocławskich fanów może być również fakt, że do tej pory w meczach ligowych na torze w Lesznie nie oglądaliśmy Vaclava Milika. Czeski żużlowiec radził sobie dobrze w pierwszej części sezonu PGE Ekstraligi, gdy wrocławianie rozgrywali mecze na własnym torze. Na wyjazdach 22-latek wypada jednak blado i jest najsłabszym ogniwem zespołu prowadzonego przez Piotra Barona.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>