Firma Dreier odpowiada na zarzuty Ostrovii

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

ŻKS Ostrovia poinformowała o zerwaniu współpracy z firmą Dreier. Właściciel "Dreiera" wyjaśnia, dlaczego zawiesił finansowanie klubu.

W tym artykule dowiesz się o:

Firma Dreier była głównym sponsorem pierwszoligowej MDM Komputery ŻKS Ostrovii. W piątek władze klubu poinformowały, że człon "Dreier" znika z nazwy zespołu walczącego o awans do Ekstraligi. Jako powód podano nie wywiązywanie się firmy z zobowiązań finansowych.

Zupełnie inaczej sprawę widzi szef firmy Dreier. - Zanim doszło do uzgodnienia warunków umowy z obu stron padły pewne deklaracje. Moja firma wywiązała się z umowy (w części reklamowej) czego dowodem są wpłaty na konto klubowe. Niestety klub swoją obietnicę zrealizował jedynie na poziomie reklamowym. Pozostałe wspólne uzgodnienia biznesowe ze strony Zarządu klubu pozostały dotąd jedynie pustymi obietnicami. Dlatego podjąłem decyzję o zawieszeniu finansowania klubu. A chciałbym dodać, że właśnie te "pozareklamowe" uzgodnienia skusiły mnie do sponsorowania klubu z Ostrowa. Podkreślam, że chodzi o zawieszenie finansowania, a nie wycofanie się. Jeśli Zarząd klubu zrealizuje choć część biznesowych ustaleń, ja wywiążę się z pozostałych swoich zobowiązań. Nasza umowa powinna wiązać równo obie strony, wobec czego stanowisko Zarządu klubu traktuję jako jednostronne zerwanie umowy - powiedział Ryszard Bodanko.

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że chodzi o sprawy biznesowe. Warunkiem podpisania umowy miało być ułatwienie wejścia na rynek ostrowski jednej z firm, w której udziałowcem jest Ryszard Bodanko.

Źródło artykułu: