Sparta szczęśliwa po finale. Piotr Baron: Możemy mówić o sukcesie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po zakończeniu rewanżowego meczu finałowego PGE Ekstraligi (45:45) trudno było znaleźć smutek na twarzach wrocławskich zawodników. Betard Sparta zakończyła sezon ze srebrem, natomiast mistrzostwo powędrowało do Unii Leszno.

- Oczywiście, że wywalczone srebro nas cieszy. Możemy bez dwóch zdań mówić o sukcesie - przyznał po meczu Piotr Baron. Szkoleniowiec wrocławian zwrócił uwagę na fakt, że jego zespołu nie wymieniano przed sezonem w gronie faworytów PGE Ekstraligi.

- Najpierw chcieliśmy po prostu awansować do play-offów, gdzie nie wszyscy nas przecież widzieli. Gdy ten cel udało nam się już zrealizować, zaczęliśmy myśleć o medalu. Apetyt rośnie zawsze w miarę jedzenia i podchodziliśmy do finału z pewnymi nadziejami. Cieszymy się jednak z drugiego miejsca, na którym kończymy ten sezon - dodał.

Betard Sparta przegrała pierwszy mecz z Fogo Unią, ale cieszy się, że rewanż nie przebiegał pod dyktando gospodarzy. - Chcieliśmy w tym meczu potrzymać Unię w niepewności i powalczyć. Jak widać, do trzynastego biegu nasi rywale nie byli pewni swego, więc nam się to udało. Całej drużynie należą się gratulacje za cały sezon i to rewanżowe spotkanie - skomentował.

Wrocławianie byli w o tyle niekomfortowej sytuacji, że w niedzielę nie mogli skorzystać z Vaclava Milika. Jego miejsce w składzie zajął Damian Dróżdż, ale z powodu kontuzji nie pojawił się ani razu na torze. - Vaclav miał tego dnia mistrzostwa par, więc musieliśmy jakoś sobie poradzić. Damian nie był zdolny do jazdy, ale udało nam się z nie najgorszym skutkiem zastępować go rezerwami - tłumaczył Baron.

Szkoleniowiec wrocławian nie ma przy tym wątpliwości, że Fogo Unia zasłużyła na zdobycie Drużynowego Mistrzostwa Polski. - Myślę, że nie ma teraz sensu wracać do pierwszego meczu w Częstochowie i zastanawiać się, co by było, gdybyśmy osiągnęli tam lepszy wynik. Można powiedzieć, że złoto trafiło do najmocniejszego - skwitował trener Betardu Sparty Wrocław.

Skrót finału PGE Ekstraligi

Źródło: PGE Ekstraliga/x-news

Źródło artykułu:
Czy z perspektywy całego sezonu Sparta zasłużyła na wicemistrzostwo Polski?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (21)
avatar
Marek Zięterski
28.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Panie Piotrze,srebro to zawsze nie mistrz.Szacunek za te wszystkie lata pracy ,upartej bez wielkich budżetow.Zawsze Wroclaw byl pozytywna niespodzianaka......do przodu,jest co zdobywac...moze z Czytaj całość
avatar
netoperek
28.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To rzeczywiście był wspaniały spektakl dwóch równorzędnych zespołów! Nie ma się co dziwić postawie dream teamu z Leszna bo personalnie bili wszystkie kluby zdecydowanie i od początku byli fawor Czytaj całość
avatar
kiler
28.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakbyś nie kombinował z torem w czewie to byś się cieszył ze złota  
Dalavega
28.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tok myślenia nie których tutaj jest żałosny srebro i brąz lepsze niż złoto i może jeszcze 1 większe od 2 i lepiej mieć 100 zł niż 200 złoty no ku*wa deb*le i bezm*zg i na maxa!  
avatar
STRZELBA POWER
28.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj Baron, gdybyś miał za prezesa Wodniczaka to już by Ci wybił z głowy takie myślenie ;D