Stanisław Chomski: W Stali jest miejsce dla Kasprzaka

Michał Wachowski 01 Listopada 2015, 19:30

Wicemistrz świata z 2014 roku znajduje się na zakręcie swojej żużlowej kariery. W minionym sezonie przeżywał niemały kryzys, co odbiło się na jego postawie w lidze i Speedway Grand Prix. To czy Krzysztof Kasprzak zostanie w MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów nie jest jeszcze przesądzone. Zawodnik nie doszedł na razie do porozumienia z klubem w sprawie kontraktu, ale obie strony są umówione na dalsze negocjacje.

Zasadnicze pytanie brzmi: czy Kasprzak jest w stanie się odbudować i wrócić na wiosnę do formy, jaką prezentował choćby rok temu? - Krzysztof zakończył starty w tym sezonie dobrym akcentem, jakim było dojście do półfinału australijskiej rundy Grand Prix. Już wcześniej było kilka symptomów wskazujących na to, że coś u niego drgnęło. Wiadomo, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale Krzysztof przypomniał wszystkim o tym, że jest zawodnikiem z potencjałem - stwierdził Stanisław Chomski.

Sam żużlowiec zaznacza, że przyczyny jego słabszej dyspozycji w tym sezonie zostały już zdiagnozowane. - Słyszałem te słowa i jeśli rzeczywiście tak jest, wróży to nie najgorzej przed kolejnym sezonem. Można porównać to do choroby. Gdy lekarz postawi dobrą diagnozę, pacjent zdecydowanie szybciej wróci do zdrowia. Może w przypadku Krzysztofa będzie wyglądać to podobnie - dodał.

Gorzowska Stal buduje już skład na kolejny sezon, a przesądzone jest to, że w klubie zostaną Matej Zagar i Niels Kristian Iversen. Zdaniem trenera Chomskiego w zespole powinno się znaleźć też miejsce dla Kasprzaka. - W przypadku Krzysztofa mówimy na razie o jednym nieudanym sezonie. Jeszcze rok temu stawał przecież na podium Grand Prix. Każdemu trzeba dać szansę i jestem przekonany, że w Stali jest miejsce dla tego zawodnika. Nikt w klubie go nie skreśla - podsumował Chomski.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>