Linus Sundstroem myśli o startach w Nice PLŻ
Miniony sezon był trudny dla Linusa Sundstroema. Były w nim momenty lepsze, jak triumf z reprezentacją Szwecji w Drużynowym Pucharze Świata, ale nie zabrakło też tych o wiele gorszych.
Zwłaszcza jeśli popatrzymy na wyniki Szweda w rozgrywkach ligowych. Starty dla Lejonen Gislaved zakończył ze średnią 1,441 pkt./bieg, a dla MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów 1,359. Lepiej było tylko na torach Allsvenskan, gdzie reprezentując Masarnę Avesta ze średnią 2,553 był drugim pod względem skuteczności zawodnikiem ligi. - Nie jestem szczególnie zadowolony ze swoich wyników. Niektóre zawody były w moim wykonaniu lepsze od innych, ale cały czas staram się znaleźć sposób, aby wskoczyć na wyższy poziom. Ciężko pracuję, aby wykonać kolejny krok w mojej karierze. Wierzę, że zmiana klubów będzie bodźcem, który pomoże mi tego dokonać - powiedział Linus Sundstroem w rozmowie z WP SportoweFakty.
Przez poprzednie trzy sezony 25-letni żużlowiec reprezentował barwy Stali Gorzów. Zawodnikiem tej drużyny miał być również w przyszłym roku, ale strony zdecydowały się na wcześniejsze zakończenie współpracy i rozwiązanie kontraktu. - Moje wyniki przez te trzy lata startów w Stali nie były takie jak chciałem. Oczywiście play-offy w 2014 roku były czymś specjalnym, ale jeśli patrzymy w przeszłość, to nie jeździłem tak dobrze jak oczekiwałem tego ja sam oraz klub. To były trzy lata pełne wzlotów i upadków, wiele w tym czasie się nauczyłem. Fani Stali są absolutnie niesamowici i mam nadzieję, że pewnego dnia wrócę do Gorzowa i znowu będę reprezentował żółto-niebieskie barwy.
Szwed liczy na poprawę wyników i wziął się za przygotowania do sezonu. - Sezon dopiero się skończył, ale już pracuję pełną parą nad przygotowaniami do następnego. To będzie pracowita zima, będę przygotowany do sezonu na 110 proc. Oprócz Polski zamierzam jeździć w Szwecji w rozgrywkach Elitserien oraz Allsvenskan - dodał.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>