Marek Cieślak pierwszym wzmocnieniem Falubazu Zielona Góra!

to swietna mieszanka.Jak mizeria ze smietana,flaki,sledzie i 100g wodki.Nikt nie zostanie obojetny wobec tego co oni potrafia.Jak powiedzial p.R.Karkosik:Jak nie mozna czegos naprawic to trzeba poczekac az samo padnie.Mam nadzieje ze ekipa z Zielonej Gory niezle namiesza w sezonie 2016.I na upadek nie bedziemy dlugo czekac.Powodzenia Falubazie,jestes w gazie.

wyrwaniu dogadanego Hancocka z Torunia jest spore parcie na jak najkorzystniejszy wynik w nastepnym sezonie, byle to parcie nie skonczylo sie zle....

takiego trenera jak On. W takim razie może jednak powinien wylizać buty prezesowi Ostrovii z przeprosinami....

(choć umiarkowanie), że człowiek w wieku już emerytalnym jak chce PIS lub jeszcze młodzieniaszek jak postanowiło PO będzie jak napisał autor artykułu "nową twarzą Falubazu" Całe szczęście, że w żużlu mamy piękne podprowadzające bo patrząc tylko na chłopaków w kaskach i uśmiech pana Marka to widok mało atrakcyjny;-) Kończąc żarty, pan Marek w moich oczach nie jest już skutecznym menadżerem ale człowiekiem, który odszedł z mistrzowskiej drużyny bo dostał lepszą kasę w Tarnowie, wziął udział w niechlubnym spektaklu na zakończenie ligi ze swoim prezesem przed kamerami i mikrofonami. Należy się spodziewać, że dla weterana nie ma już żadnych hamulców i wydaje mu się, że może robić co mu się rzewnie podoba. liczyłem, że pan Żyto znajdzie uznanie w oczach działaczy Falubazu. Cóż, widać politycznie jeszcze nie ten czas, a może to stanowisko nie jest przeznaczone dla tylko 53 - letniego szczawika?