Ilona Termińska: Chcemy, żeby zawodnicy wychodzili do naszych kibiców

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ilona Termińska objęła funkcję prezesa klubu z Torunia tuż po wyborach parlamentarnych i zapowiada, że bardzo wiele będzie w nim zależało od aktywności sympatyków żużla z grodu Kopernika.

Przed sezonem 2016, sporo mówi się o sportowych ambicjach zespołu KS Get Well Toruń. Oprócz medalowych aspiracji, nad Wisłą stawiają także na pobudzenie aktywności wśród kibiców. Współpraca z sympatykami żużla to jeden z priorytetów nowej prezes klubu, Ilony Termińskiej. Jedną z akcji, która ma to zapewnić, jest rysowanie kevlarów. To właśnie fani mają zdecydować, w jakich kevlarach pojadą ich ulubieńcy, w przyszłorocznych, ligowych zmaganiach. - Jest to jedna z fajniejszych akcji, które pojawiły się przed sezonem. Sezon żużlowy to nie tylko jazdy, ale to także zima, kiedy zawodnicy się przygotowują, a my organizujemy różne konkursy. Uważam, że ten jest jednym z ciekawszych. Kreatywność naszych kibiców jest przeogromna - komentuje Termińska. - Cały ten konkurs chcemy przedłużyć do następnego tygodnia i na kolejnej konferencji prasowej, pokażemy najciekawsze projekty i ujawnimy państwu naszą koncepcję - dodaje.

Przed świętami, na Motoarenie doszło do prezentacji zespołu, który ma walczyć o najwyższe miejsca w kolejnym sezonie. Na uwagę mogą zwracać zwłaszcza takie nazwiska jak Greg Hancock czy Martin Vaculik. - Drużyna jest w naprawdę fajnym składzie. Cel, wyznaczony nam przez właściciela jest w zasięgu ręki. Motywacji i woli walki nie zabraknie. Życzę naszym chłopakom, żeby dobrze jeździli - podkreśla Termińska. Amerykanina zabrakło na przedświątecznej prezentacji, ale jest szansa, że już niedługo przyjedzie do Torunia. - To taka niespodzianka, mamy nadzieję, że Greg pojawi się na konferencji w przyszłym tygodniu - dodaje prezes toruńskiego klubu.

Jeszcze przed ogłoszeniem wszystkich nowych nabytków Aniołów, ruszyła sprzedaż karnetów na kolejny sezon. Ambitne cele, poważne nazwiska i zaangażowanie w dialog z kibicami, mają pomóc w ich jak największej sprzedaży. - Bardzo się cieszymy, że sprzedaż już trwa. Jest to dla nas bardzo duży przychód, który kalkulujemy w kosztach organizacyjnych klubu. Liczymy na państwa, że ta sprzedaż nadal będzie tak duża - wyraża nadzieję żona właściciela KS Toruń. Oprócz samych meczów i turniejów indywidualnych, fani będą mogli regularnie liczyć na spotkania ze swoimi idolami. - Przede wszystkim chodzi o to, aby zawodnicy wychodzili do naszych kibiców i żeby była możliwość namacalnego spotkania z ich ulubieńcami - zaznacza Termińska.

https://www.surveymonkey.com/r/T9C79S6]Interesujesz się żużlem? Kochasz czarny sport? Wypełnij ankietę![/urlz]

Źródło artykułu:
Czy podobają ci się nowe działania klubu z Torunia?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (20)
avatar
eddy
26.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
pojawil sie Opat (ten,od lopaty) i znow nas swoja "madroscia '' .porazil! Jeszcze kilkanascie lat tak "poszufluje' i ...'geniusz" , ani chybi nam sie w calej "okazalosci" .objawi!...  
avatar
SzadolCapone
25.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Wszedzie zawodnicy wychodza, bo maja przynaleznosc do klubu a w Toruniu licza sie tylko pieniazki za mecz a reszta w dupie  
avatar
Torun w UK
25.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Opat.Za dużo gruszkę walisz.Ogolnie czuć ze różowe stringi nosisz  
avatar
Zawsze My
25.12.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
ciekawe ilu obecnych tu kibiców było np na meczach piłki nożnej w podobno jednych z najlepszych lig świata, angielskiej, hiszpańskiej...byli by w szoku, mecz tam ogląda się jak w teatrze...podo Czytaj całość
Opat
25.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Znowu trolluńska napinka, a będzie jak co roku. Czyli jedna wielka lipa. max 4 miejsce. Żużlowcy mają wychodzić?! Ale odkrywcze, buhaha. Do kibiców tak, ale do konsumentów, wielbicieli uciecze Czytaj całość