Karol Baran: Chcę jeździć tam, gdzie się wychowałem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Karol Baran przyznaje, że nie miał wątpliwości przy podpisywaniu kontraktu ze Stalą Rzeszów. Zawodnik ten cieszy się na myśl, że jego drużynę czeka co najmniej 18 meczów w lidze.

34-latek był pierwszym zawodnikiem, który doszedł w styczniu do porozumienia ze Stalą Rzeszów. Obecnie w kadrze tego klubu znajduje się także trzech innych seniorów - Maciej Kuciapa, Scott Nicholls i Jozsef Tabaka.

- To, że zostanę w Rzeszowie było dla mnie oczywiste. Chcę jeździć tam, gdzie się wychowałem. Same rozmowy kontraktowe nie trwały długo. Ludzie w Rzeszowie są dla mnie życzliwi, a zarówno do prezesa, jak i trenera mam zaufanie - przyznał Karol Baran.

By przystąpić do rozgrywek, Stal musi zawrzeć do wiosny ugody z zawodnikami, którym zalega pieniądze z poprzedniego sezonu. Karol Baran wspominał już wcześniej, że klub nie ma wobec niego zaległości finansowych. - Gdyby Stal nie zawarła porozumień i nie pojechała w lidze, mój kontrakt byłby pewnie anulowany i musiałbym szukać innego klubu. Myślę jednak, że wszystko dobrze się zakończy - powiedział.

Karol Baran liczy na to, że odrobi w tym roku zaległości startowe z poprzedniego sezonu. Już wcześniej wspominał, że odczuwał niedosyt z powodu występu w zaledwie dziewięciu spotkaniach. - Fajnie, że w I lidze będzie tyle meczów. Pojedziemy w co najmniej osiemnastu, a jeśli uda się znaleźć w pierwszej dwójce tabeli, to tych spotkań będzie jeszcze więcej. Jestem głodny jazdy i gotowy wystąpić w jak największej liczbie meczów. Wiem, że stać mnie na dużo więcej niż pokazałem w poprzednim sezonie - przyznał zawodnik, który uzyskał w Ekstralidze średnią biegopunktową 1,125.

Baran nie ma wątpliwości, że podoła nadchodzącemu wyzwaniu pod względem sprzętowym. - Kolejne inwestycje uzależnione są od tego, czy będą na to pieniądze. O finansach nie chcę się jednak wypowiadać. Jeśli chodzi o silniki, będę korzystać głównie z tych z poprzedniego sezonu. Jeden z nich zakupiłem w połowie rozgrywek i ma przejechane z 20-30 biegów. Jestem z niego bardzo zadowolony - podsumował Baran.

Źródło artykułu:
Komentarze (13)
nevi44
27.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bober w Rzeszowie  
avatar
Łazik1
27.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeszcze do końca lutego trzeba się dogadać z Gregiem. I jedziemy wychowankami głównie. Czeka nas walka o sponsora i uratowanie klubu. Trzeba wierzyć że żużel będzie w Rzeszowie wogóle, a w przy Czytaj całość
avatar
HUZARZY ŚMIERCI
26.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Rzeszów wychowankami stoi..."asy" wracają do "matecznika", aż strach się bać...  
Spar
26.01.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Spoko gościu z tego Karola:)  
98765
26.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to sensacja w Krosnie Porsing,Lampard,Miesiąc,Chrzanowski,Vising,Pavlic,M Jabłonski jeszcze tylko młodzieżowcy i bedzie dobrze