Długie oczekiwanie na początek Grand Prix. Greg Hancock: To dziwna sytuacja
Tegoroczne zmagania o mistrzostwo świata rozpoczną się 30 kwietnia na torze w Krsko. W ostatnich latach kibice na pierwszą rundę Grand Prix nie musieli czekać tak długo.
Biorąc pod uwagę pięć minionych lat, to tylko w 2011 roku elitarny cykl rozpoczynał się pod koniec kwietnia. W innych przypadkach zmagania były inaugurowane znacznie wcześniej. Wyjątkiem jest ubiegłoroczne Grand Prix w Warszawie, które odbyło się 18 kwietnia.
Nadchodzącą edycję cyklu o mistrzostwo świata rozpocznie turniej w Krsko. Zawody zaplanowano na 30 kwietnia. - To dziwna sytuacja, bo zwykle cykl rozpoczynał się wcześniej, a od drugiej rundy tak naprawdę zaczynał się prawdziwy sezon. W tym roku jest inaczej i w Krsko można nabrać rozpędu na kolejne rundy - przyznał Greg Hancock na łamach swojej strony internetowej.
Aktualny wicemistrz świata ma nadzieję, że uniknie błędów popełnionych przed rokiem i w sezonie 2016 powalczy o złoty medal w Grand Prix. - Zawsze, gdy wchodzę w sezon, myślę o tym, że jestem w 100 procentach przygotowany i gotowy do walki. Przed rokiem miałem jednak słaby początek i potem musiałem gonić rywali. Nie jest ważne, czy sezon zaczyna się w marcu, kwietniu czy jeszcze w innym miesiącu. Wszyscy skupiamy się na pierwszej rundzie i będziemy na nią maksymalnie przygotowani. Przed rokiem czułem się chyba zbyt dobrze na początku sezonu, za pewnie. W tym roku to już się nie powtórzy. Nigdy nie jest jasne, jak dobrze spisuje się dany zawodnik, dopóki nie zmierzy się on w wyścigu z trójką szybkich rywali - zakończył Greg Hancock.
Zobacz wideo: Krystyna Guzik w formie przed MŚ."Sama byłam w szoku"KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>